Logo Polskiego Radia
PAP
Artur Jaryczewski 29.06.2014

Amerykanie znów podsłuchują Angelę Merkel? "Bild": afery PRISM ciąg dalszy

Nowe telefony komórkowe ze specjalnymi zabezpieczeniami, które kanclerz Niemiec i członkowie jej rządu otrzymali na skutek afery PRISM, nie chronią przed podsłuchami - pisze "Bild am Sonntag".
Angela Merkel podczas konferencji prasowej w BrukseliAngela Merkel podczas konferencji prasowej w BrukseliPAP/EPA/STEPHANIE LECOCQ

Gazeta cytuje wysokiej rangi pracownika amerykańskiej NSA (Agencji Bezpieczeństwa Narodowego), który twierdzi, że jego organizacji już udało się złamać zabezpieczenia nowych telefonów Blackberry. - Techniczne modyfikacje w tych telefonach nie mają wpływu na naszą pracę - mówi, cytowane przez "Bild", źródło.

Jak szpieguje amerykański wywiad? Metody inwigilacji NSA >>>

Firma Secusmart, która w październiku dostarczyła członkom niemieckiego rządu ponad 2500 telefonów komórkowych, w niedzielę odrzuciła doniesienia "Bilda". Procedury wykorzystywane do szyfrowania rozmów są zabezpieczone przed wszelkimi próbami podsłuchiwania i spełniają wymagania niemieckiego MSW - zapewniła rzeczniczka.

Afera PRISM - czytaj więcej >>>

Z informacji, które w ubiegłym roku ujawnił były zewnętrzny współpracownik NSA Edward Snowden, wynika, że ta podległa rządowi USA agencja prowadziła inwigilację m.in. instytucji UE i ponad 30 czołowych polityków na świecie, w tym niemieckiej kanclerz. Doniesienia te doprowadziły do poważnego ochłodzenia stosunków na linii Berlin-Waszyngton.

Na początku czerwca prokuratura generalna ogłosiła, że wdraża śledztwo w sprawie doniesień o podsłuchiwaniu telefonu Angeli Merkel przez NSA.

''PAP/aj