Logo Polskiego Radia
PAP
Klaudia Hatała 19.01.2014

Obama: nawiązałem z Merkel przyjazne stosunki. Nie musi się obawiać

Prezydent USA Barack Obama, reagując na krytykę ze strony Niemiec z powodu inwigilowania przez jego służby Angeli Merkel, zapewnił w wywiadzie dla niemieckiej telewizji publicznej ZDF, że zależy mu na utrzymaniu przyjaznych stosunków z Berlinem.
Barack Obama zapewnia Angelę Merkel, że nie jest podsłuchiwana. Na zdjęciu, prezydent USA podczas przemówienia w WaszyngtonieBarack Obama zapewnia Angelę Merkel, że nie jest podsłuchiwana. Na zdjęciu, prezydent USA podczas przemówienia w WaszyngtoniePAP/EPA/SHAWN THEW

- Nawiązałem z nią stosunki przyjazne i pełne zaufania, ponieważ była zawsze tak otwarta wobec mnie, a ja starałem się tak samo postępować wobec niej - powiedział Obama. - Nie chcę i nie mogę narazić tych stosunków na szwank - podkreślił prezydent w rozmowie z ZDF.

- Dopóki ja będę prezydentem Stanów Zjednoczonych, niemiecka kanclerz nie musi się obawiać (inwigilacji) - zapewnił Obama. Jak dodał, szefowa niemieckiego rządu nie zawsze ma w kwestiach polityki zagranicznej identyczne zdanie jak USA, lecz "nie jest to powód, by ją podsłuchiwać".

"Nadal będziemy gromadzić dane"

Obama powiedział równocześnie, że USA nadal będą gromadziły dane, które mogą być potrzebne z punktu widzenia bezpieczeństwa narodowego, a także bezpieczeństwa sojuszników. Prezydent zaznaczył, że służby amerykańskie dysponują większymi możliwościami niż wywiad innych krajów, co oznacza, że na USA "spada szczególna odpowiedzialność".

ZDF oceniła ekskluzywny wywiad Obamy dla niemieckiej stacji telewizyjnej jako wyjątkową decyzję prezydenta, podyktowaną niepokojem z powodu głębokiego kryzysu między obu krajami.

Przemówienie Obamy przyjęte w Niemczech z rezerwą

Informacje o inwigilacji doprowadziły do kryzysu w stosunkach niemiecko-amerykańskich. Berlin domaga się od Waszyngtonu podpisania dwustronnej umowy, która zakazywałaby wzajemnego szpiegowania, jednak ostatnio okazało się, że Amerykanie nie chcą zgodzić się na taki zapis.

Piątkowe przemówienie Obamy, w którym zapowiedział ograniczenie programów inwigilacyjnych, zostało przyjęte w Niemczech z rezerwą. Zdaniem rządu i opozycji tylko umowa zobowiązująca oba kraje do rezygnacji ze szpiegowania mogłaby rozwiązać problem. Obama zaprosił Merkel do złożenia wizyty w USA.

<<<Obama: będzie więcej jawności w służbach wywiadowczych>>>

Afera PRISM

6 czerwca były współpracownik amerykańskich służb wywiadowczych Edward Snowden ujawnił informacje, że Agencja Bezpieczeństwa Narodowego (NSA) prowadzi za pomocą systemu PRISM inwigilację elektroniczną obywateli, obejmującą także sojuszników Stanów Zjednoczonych. Przekazał dziennikarzom dokumenty, z których wynika, że amerykańskie służby podsłuchiwały rozmowy telefoniczne nie tylko kanclerz Merkel, lecz także 34 innych czołowych polityków na świecie.

Więcej o aferze PRISM i Edwardzie Snowdenie >>>

1 sierpnia otrzymał azyl tymczasowy w Rosji po ponad miesięcznym pobycie w strefie tranzytowej moskiewskiego lotniska Szeremietiewo, dokąd przyleciał 23 czerwca z Hongkongu. USA wielokrotnie apelowały do Rosji o wydanie Snowdena, którego oskarżają o szpiegostwo.

Czytaj też<<<Polskie służby: Amerykanie nas nie podsłuchiwali >>>

IAR,PAP,kh

''