Logo Polskiego Radia
PAP
Artur Jaryczewski 09.07.2014

Kaczyński atakuje Tuska: rząd jest doszczętnie skompromitowany, profesor Gliński na premiera

Prof. Piotr Gliński to najlepszy, znakomicie przygotowany kandydat na premiera rządu technicznego - mówił Jarosław Kaczyński, uzasadniając w Sejmie wniosek swojej partii o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Donalda Tuska.
Jarosław KaczyńskiJarosław KaczyńskiPAP/Radek Pietruszka

Kaczyński przypomniał, że PiS już raz zgłosiło wiosek o konstruktywne wotum nieufności - na początku zeszłego roku. Wtedy także kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na premiera technicznego rządu był prof. Gliński. W marcu 2013 r. Sejm odrzucił wniosek PiS. - Chęć bronienia się za wszelka cenę, bronienia całego tego układu, całej tej rządzącej grupy, a nawet czegoś szerszego - establishmentu, jest silniejsza niż cokolwiek innego, niż zdrowy rozsądek, niż poczucie przyzwoitości - ocenił tamto głosowanie były premier.

Szef PiS podkreślił, że jego partia ponownie wysuwa prof. Glińskiego na premiera, bo jest to kandydat "najlepszy i znakomicie przygotowany pod każdym względem". - Dziś jest gotów, mając znacznie większe doświadczenie niż 16 miesięcy temu podjąć się misji - i tu znów potrzebne jest wyjaśnienie - misji rządu czysto technicznego, który ma doprowadzić do wyborów - zaznaczył lider Prawa i Sprawiedliwości.

Rząd na podsłuchu. Serwis specjalny portalu Polskiego Radia >>>

- Po prostu przy tym rządzie uczciwe wybory są mało prawdopodobne - ocenił Kaczyński. - Ta misja może doprowadzić do rozwiązania tego arcykryzysu politycznego, bo mamy nie tylko rząd niesprawny, koncentrujący się na propagandzie, grach socjotechnicznych, nieszanujący prawa, nieszanujący demokracji i konstytucji. Mamy rząd skompromitowany doszczętnie i ośmieszony, mamy rząd, który się odwołuje do metod policyjnych. Ale mamy przede wszystkim klasę rządzącą, która do rządzenia państwem się nie nadaje. To jest kwestia do rozwiązania o charakterze zasadniczym, ale to może zostać dokonane tylko przez społeczeństwo w akcie wyborczym, a do tego potrzebny jest rząd Glińskiego) - podkreślił.

- Rząd za nic ma prawo, konstytucję, demokrację, ukrywa prawdę, jest doszczętnie skompromitowany i ośmieszony - powiedział prezes PiS. Przypomniał, że opozycja ma prawo do zaproponowania zmiany rządu - w sytuacji, gdy jego trwanie jest szkodliwe dla Polski. - W tej sytuacji podziały partyjne tracą znaczenie - zaznaczył.

Prezes PiS przekonywał też, że Sejm ma wszelkie instrumenty, aby dokonać zmiany rządu. - Kandydat na premiera nie może tutaj wystąpić, nie ma też normalnej dyskusji, ktoś się boi, (...) żeby Sejm ustami swoich przedstawicieli nie mógł wypowiedzieć wielu krytycznych i prawdziwych słów pod adresem rządu - dodał.

Źródło: Sejm/x-news

W środę rano w Sejmie rozpoczęła się debata nad wnioskiem PiS o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Tuska. Kandydatem na premiera jest prof. Piotr Gliński. Głosowanie nad wnioskiem - w piątek. W związku z debatą do Sejmu przybył premier Donald Tusk; są też wicepremier Janusz Piechociński, wicepremier Elżbieta Bieńkowska oraz ministrowie.

Wniosek Prawa i Sprawiedliwości ma związek z aferą taśmową. Tygodnik "Wprost" upublicznił m.in. zapis rozmów: m.in. Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką; szefa MSZ Radosława Sikorskiego z b. ministrem finansów Jackiem Rostowskim oraz b. ministra transportu Sławomira Nowaka z b. wiceszefem resortu finansów Andrzejem Parafianowiczem.

Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>

PAP/aj