Logo Polskiego Radia
IAR
Izabela Zabłocka 19.07.2014

Malezja: miejsce katastrofy źle zabezpieczone

Malezyjski minister transportu ma wątpliwości co do sposobu ochrony szczątków samolotu linii Malaysia Arilines, który rozbił się na Ukrainie. Liow Tiong obawia się, że dowody mogą nie być właściwie zabezpieczone.
Minister transportu Malzezji Liow Tiong Lai obawia się, że dowody w sprawie tragedii samolotu są źle zabezpieczoneMinister transportu Malzezji Liow Tiong Lai obawia się, że dowody w sprawie tragedii samolotu są źle zabezpieczone PAP/EPA/AZHAR RAHIM

Polityk twierdzi, że "integralność obszaru" została naruszona. To z kolei może skutkować problemami w dochodzeniu. Minister powiedział, że wszelkie działania, które uniemożliwiają poznanie prawdy o tym, co stało się z samolotem, nie mogą być tolerowane. Malezyjski szef resortu transportu wezwał wszystkich do poszanowania rodzin i narodów, które straciły bliskich w ataku.

Polityk na konferencji prasowej stwierdził, że wierzy, iż Rosja robi wszystko, aby obszar tragedii był prawidłowo ochraniany. - Musimy upewnić się, że sprawiedliwość zwycięży - dodał minister. Liow Tiong mówił także, że lot MH17 biegł głównym, podniebnym korytarzem i nie zboczył z tej drogi.

Głos zabrał także przedstawiciel Malaysia Airlines. poinformował, że każdy przewoźnik robi własne "analizy zagrożeń" i dodał, że jego linie nie popełniły błędu w tej sprawie.

W czwartkowej katastrofie samolotu w okolicach Doniecka, niedaleko granicy z Rosją, zginęło 298 osób.
Katastrofa malezyjskiego samolotu na Ukrainie >>>

IAR/iz

''