Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 29.07.2014

USA dodały trzy banki do listy rosyjskich banków objętych sankcjami

Na ogłoszonej we wtorek przez amerykańskie ministerstwo finansów liście znalazły się: drugi bank Rosji WTB (VTB), zależny od niego Bank Moskwy i Rosyjski Bank Rolny (Rossielchozbank) - pierwszy pożyczkodawca w rolnictwie.
USA dodały trzy banki do listy rosyjskich banków objętych sankcjamisxc.hu/CC

Amerykańskie sankcje objęły także Zjednoczoną Korporację Stoczniową z siedzibą w Petersburgu. Zamrożono wszelkie aktywa, jakie przedsiębiorstwo może posiadać w USA, i zakazano prowadzenia z nim wszelkich transakcji.
Sankcje wobec tych trzech banków nakładają na obywateli USA lub firmy zakaz zawierania z nimi transakcji dotyczących papierów dłużnych, których zapadalność przekracza 90 dni, lub transakcji dotyczących nowych aktywów.
Najnowsza decyzja oznacza, że na amerykańskiej "czarnej liście" znalazły się niemal wszystkie największe rosyjskie banki, z udziałem państwa powyżej 50 proc. - z wyjątkiem Sbierbanku.
By ukarać Moskwę za zbrojenie rebeliantów, Waszyngton po raz ostatni nałożył na nią sankcje 16 lipca, na dzień przed katastrofą samolotu malezyjskich linii lotniczych. Te ostatnie restrykcje uderzają w kluczowe banki i firmy energetyczne związane z Kremlem, podważając ich zdolność do finansowania swych operacji w dolarach.
USA kilkakrotnie zapowiadały w ostatnich dniach, że jak tylko kraje Unii Europejskiej porozumieją się w sprawie zaostrzenia sankcji, Stany Zjednoczone też wprowadzą nowe sankcje, koordynując to z UE. Podkreślano, że dotychczas wprowadzone przez Stany Zjednoczone sankcje idą znacznie dalej niż unijne restrykcje.
Zobacz serwis specjalny: KRYZYS UKRAIŃSKI>>>
UE już zdecydowała: będą sankcje sektorowe
We wtorek po południu ambasadorowie państw UE porozumieli się w sprawie sankcji sektorowych wobec Rosji. Uzgodnienia te muszą zostać jeszcze formalnie zatwierdzone przez rządy.
Sankcje w założeniu mają uderzyć w Rosję, przy minimalnych kosztach po stronie krajów członkowskich. Dlatego nie obejmą one.in. sektora gazowego, bo wiele krajów jest uzależnionych od dostaw błękitnego paliwa z Rosji.
Unia Europejska postanowiła ograniczyć wielkim, rosyjskim bankom dostęp do rynku kapitałowego i utrudnić im pożyczanie pieniędzy. Wprowadziła więc zakaz emisji akcji i obligacji banków, w których państwo ma większościowe udziały. Ponadto wprowadzone zostaje embargo na dostawy broni, ale ma ono dotyczyć wyłącznie nowych kontraktów, umowy zawarte wcześniej zostaną zrealizowane.

Zakazana ma być sprzedaż nowoczesnych technologii wykorzystywanych w energetyce, m.in. przy wydobyciu ropy z arktycznych złóż lub łupków. Sankcje obejmą również sprzedaż urządzeń cywilnego i wojskowego zastosowania takich jak komputery wielkiej mocy, czy środki chemiczne.
Uzgodnione sankcje mają obowiązywać przez rok, będą stale monitorowane i w każdej chwili mogą być zaostrzone. Po 12 miesiącach zostaną przedłużone, jeśli Rosja nadal będzie zaogniać konflikt na Ukrainie i nie będzie współpracować z Zachodem.
Wszelkie procedury związane z wdrożeniem sankcji mają zakończyć się do czwartku i po publikacji w Dzienniku Urzędowym Unii Europejskiej wejdą w życie 24 godziny później.

"Czarna lista" będzie dłuższa
W poniedziałek wieczorem poinformowano, że kraje UE wstępnie porozumiały się w sprawie rozszerzenia listy objętych sankcjami wizowymi i finansowymi w związku z kryzysem na Ukrainie o kolejne osoby, w tym ludzi z bliskiego otoczenia prezydenta Rosji Władimira Putina.
Polskie Radio dowiedziało się nieoficjalnie, że dyplomaci zaproponowali, by na listę wpisać ośmiu rosyjskich oligarchów, którzy wspierają finansowo władze na Kremlu i poparły aneksję Krymu. Padła też propozycja, by sankcjami objąć trzy rosyjskie firmy, które odniosły konkretne korzyści na destabilizacji sytuacji na Ukrainie.

18 lipca Unia Europejska rozszerzyła podstawę prawną dla decyzji o nakładaniu sankcji wizowych i finansowych w związku z kryzysem ukraińskim. Pozwoli to na dopisanie do "czarnej listy" kolejnych osób i spółek, które "aktywnie wspierają albo czerpią korzyści" z działań rosyjskich decydentów, odpowiedzialnych za aneksję Krymu i destabilizację wschodniej Ukrainy.

Sankcje konsekwencją tragedii
Na zaostrzenie sankcji wobec Rosji Wspólnota zdecydowała się po katastrofie malezyjskiego samolotu pasażerskiego. Boeing 777 linii Malaysia Airlines z 298 osobami na pokładzie został zestrzelony 17 lipca w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy, na obszarze kontrolowanym przez separatystów. W katastrofie maszyny lecącej z Amsterdamu do Kuala Lumpur zginęli wszyscy pasażerowie i cała załoga.
Z pierwszych danych odczytanych z czarnych skrzynek maszyny wynika, że na pokładzie doszło do eksplozji spowodowanej przez pocisk. Amerykański wywiad już wcześniej podawał, że samolot został przypadkiem zestrzelony przez źle wyszkolonych separatystów.
Katastrofa malezyjskiego samolotu na Ukrainie >>>
x-news.pl, RUPTLY
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

''