Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 07.08.2014

Żałoba narodowa w Australii. Mieszkańcy oddają hołd ofiarom katastrofy Boeinga 777

Premier Australii Tony Abbott powiedział podczas uroczystości żałobnych, że odpowiedzialni za zestrzelenie maszyny na wschodzie Ukrainy będą pociągnięci do odpowiedzialności.
Australijski premier Tony Abbott podczas uroczystości upamiętniających ofiary katastrofy malezyjskiego boeingaAustralijski premier Tony Abbott podczas uroczystości upamiętniających ofiary katastrofy malezyjskiego boeinga PAP/EPA/DAVID CROSLING

Główne uroczystości mające uczcić pamięć 28 australijskich pasażerów Boeinga 777 odbyły się w katedrze św. Patryka w Melbourne, stolicy stanu Wiktoria, skąd pochodziło 16 ofiar katastrofy. W związku z dniem żałoby w całym państwie opuszczono flagi do połowy masztu, a w kościołach bito w dzwony.
- Przyjdzie czas na osądzenie winnych, a dziś oddajemy cześć zmarłym i opłakujemy ich wraz z żyjącymi. (...) Dajemy wsparcie pogrążonym w bólu i oczekujemy sprawiedliwości dla zmarłych i ich rodzin, aby móc pracować dla lepszego świata - stwierdził Abbott podczas wielowyznaniowej uroczystości religijnej.
Zestrzelenie malezyjskiego samolotu: serwis specjalny>>>
Szef rządu przypomniał zebranym, że na wschodzie Ukrainy pracują setki australijskich policjantów i żołnierzy. Ich celem jest zebranie wszystkich szczątków ludzkich i ich rzeczy z miejsca katastrofy. - Nie możemy ich odzyskać, ale zrobimy wszystko co w naszej mocy, aby przywieźć ich do domu - zapewnił premier Australii.
Misja poszukiwawcza, która pracuje na miejscu katastrofy Boeinga 777 linii Malaysia Airlines podała, że w minionych dniach nie odnalazła nowych szczątków ofiar. Prace są utrudnione i co jakiś czas muszą być zawieszane ze względu na walki, jakie toczą się między ukraińskimi żołnierzami a prorosyjskimi separatystami w okolicy miejsca tragedii.

W środę holenderski urząd ds. bezpieczeństwa (OVV), na prośbę władz ukraińskich kierujący śledztwem w sprawie przyczyn katastrofy, poinformował, że ze względu na utrudniony dostęp do miejsca wypadku swój wstępny raport opublikuje we wrześniu, a nie - jak planowano - w sierpniu .
Boeing 777 linii Malaysia Airlines, lecący z Amsterdamu do Kuala Lumpur, rozbił się 17 lipca w okolicach miasta Torez w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy. Najprawdopodobniej został strącony rakietą ziemia-powietrze. W katastrofie zginęło 298 osób, wśród nich 193 Holendrów, 43 Malezyjczyków i 28 Australijczyków.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk

''