Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 12.08.2014

Irak: rozbił się śmigłowiec z pomocą dla uchodźców

W katastrofie zginął pilot maszyny. Ranna została deputowana ze wspólnoty jazydów Wian Dachil oraz dziennikarka "New York Timesa".
Kurdowie bronią irackich miast przed zajęciem ich przez członków Państwa IslamskiegoKurdowie bronią irackich miast przed zajęciem ich przez członków Państwa IslamskiegoPAP/EPA/MOHAMMED JALIL

Śmigłowiec wojskowy transportujący pomoc dla uchodźców w północno-zachodnim Iraku, rozbił się we wtorek tuż po starcie. Armia nie podała przyczyny wypadku. Według świadków, na pokład maszyny weszło zbyt wiele osób.
Kobiety, które zostały ranne, przetransportowano do szpitala. Dachil, jedyna deputowana reprezentująca jazydów w irackim parlamencie, została nazwana głosem tej wspólnoty religijnej po dramatycznym wystąpieniu 5 sierpnia, w którym błagała o pomoc dla swych współwyznawców.

Sytuacja w Iraku

W ciągu ostatnich miesięcy znaczne obszary północnego Iraku opanowali sunniccy radykałowie z organizacji Państwo Islamskie, którzy na szeroką skalę represjonują ludność innych wspólnot religijnych, w tym chrześcijan.
Iracki minister ds. praw człowieka Muhammad Szija as-Sudani poinformował w niedzielę, że bojownicy Państwa Islamskiego zgładzili co najmniej 500 jazydów . Cześć ofiar spalili lub pogrzebali żywcem. Dodał, że do niewoli islamistów trafiło ok. 300 kobiet.
Zdobycie przez dżihadystów bastionu jazydów, miasta Sindżar w północno-zachodnim Iraku, zmusiło do ucieczki ok. 400 tys. cywilów. Wielu z nich ukryło się w odludnych górach, gdzie temperatury przekraczają 50 stopni, cierpią głód i pragnienie.
Siły powietrzne USA i Wielkiej Brytanii zrzucają im na spadochronach zapasy wody i żywności. W poniedziałek, podczas piątego zrzutu, Amerykanie zdołali dostarczyć uchodźcom ponad 19 tys. litrów wody i 11 tys. posiłków.

Jazydzi są mniejszością mówiącą językiem kurdyjskim, która wyznaje synkretyczną religię powstałą w XII wieku z połączenia wierzeń indoirańskich, judaizmu, nestorianizmu i islamu. Sunniccy islamiści uważają wyznawców tej religii za czcicieli diabła i prześladują ich.
x-news.pl, CNN

W czwartek prezydent USA Barack Obama zezwolił na prowadzenie amerykańskich nalotów na cele dżihadystów w Iraku. Wyjaśnił, że Stany Zjednoczone zostały zmuszone do działania, ponieważ ofensywa Państwa Islamskiego posuwała się gwałtowniej w głąb Iraku, niż przewidywano.
Jak poinformował w poniedziałek wysoki rangą przedstawiciel Białego Domu, administracja Obamy zaczęła bezpośrednio dozbrajać Kurdów w Iraku, by mogli podjąć walkę z bojownikami Państwa Islamskiego.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk
''