Logo Polskiego Radia
polskieradio.pl
Juliusz Urbanowicz 25.08.2014

Ofensywa Izraela w Strefie Gazy nie skończy się do września, ginie czworo kolejnych Palestyńczyków.

Troje cywilnych mieszkańców Strefy Gazy zginęło w nocy z niedzieli na poniedziałek z rąk żołnierzy izraelskich, a jedna osoba zmarła rano w wyniku odniesionych ran – podaje strona palestyńska. Izraelskie źródła informują z kolei o trzech cywilach izraelskich ranionych w niedzielę na przejściu granicznym Erec przez pociski moździerzowe wystrzeliwane z terenu Strefy Gazy.
Palestyńczyk na gruzach budynku zniszczonego w Strefie Gazy w czasie izraelskiego nalotu. Palestyńczyk na gruzach budynku zniszczonego w Strefie Gazy w czasie izraelskiego nalotu.PAP/EPA.

Tym samym łączna liczba ofiar śmiertelnych trwającej od 8 lipca izraelskiej ofensywy wzrosła już do 2120 osób – wedle danych palestyńskiego ministerstwa zdrowia.

Izraelczycy podają, że stracili 64 zabitych żołnierzy i czworo cywili. Ostatnim z nich był zabity w piątek pociskiem moździerzowym 4 -letni Daniel Tragerman, z kibucu (izraelska spółdzielnia rolnicza) Nahal Oz.

Wojna w Gazie - tu czytaj więcej >>>

W poniedziałek izraelscy żołnierze zaatakowali m.in. dwa meczety – w jednym z nich miał się znajdować magazyn z bronią, a drugi miał służyć za miejsce spotkań bojowników planujących akcje zaczepne przeciwko Izraelowi.

Wedle strony izraelskiej, Palestyńczycy wystrzelili w poniedziałek 10 rakiet, wszystkie spadły poza obszarem zabudowanym, nie powodując strat w ludziach.

Rząd Izraela przekonuje, że działania zbrojne przeciwko Hamasowi mają na celu niszczenie palestyńskich wyrzutni rakietowych, podziemnych tuneli, centrów dowodzenia oraz składów z bronią. Izraelczycy systematycznie apelują do palestyńskich cywilów, żeby nie przebywali w pobliżu obiektów militarnych.

Organizacja Narodów Zjednoczonych podkreśla jednak, że trzy czwarte palestyńskich ofiar stanowią cywile. Wedle Izraela dzieje się tak dlatego, że sprawujący władzę w Strefie Gazy Hamas i inne związane z nim ugrupowania zbrojne używają tamtejszych cywili, jako "żywych tarcz”.

Fiaskiem zakończyły się liczne próby położenia kresu walkom palestyńsko-izraelskim i zawarcia trwałego rozejmu, nie mówiąc już o pokoju.

Premier Izraela Benjamin Netanjahu zapowiedział, że ofensywa wymierzona w siły zbrojne Hamasu może być kontynuowana także we wrześniu - dopóty, dopóki nie zostaną osiągnięte wszystkie jej założone cele. Wskazuje na to m.in. decyzja Knesetu (parlament), który zatwierdził wniosek rządu o powołanie do czynnej służby wojskowej kolejnych 10 tys. rezerwistów.

JU/ PAP,IAR,Reuters, Haarec