Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Owsiński 07.09.2014

Rosja: embargo na żywność z UE zaczyna doskwierać

Mija miesiąc od nałożenia przez Moskwę embarga na import produktów żywnościowych z państw zachodnich, które przyłączyły się do sankcji wobec Rosji.
Rosja: embargo na żywność z UE zaczyna doskwieraćEast News/Glow Images
Posłuchaj
  • Embargo na import żywności zaczyna trochę doskwierać. Relacja Włodzimierza Paca z Moskwy (IAR)
Czytaj także

Wcześniej - według niektórych ocen - około połowy wołowiny, ryb, serów i owoców sprzedawanych w Rosji pochodziło z importu. Dlatego niektórzy eksperci zaczęli wieszczyć, że Rosji grozi niedobór niektórych produktów.
Na razie w moskiewskich sklepach większych problemów z kupnem żywności nie widać. - Mam wrażenie, że sankcje objęły głównie jakieś drogie importowane produkty - mówi Polskiemu Radiu mieszkaniec rosyjskiej stolicy.
W sklepach jest jednak wyraźnie mniej luksusowej żywności z zagranicy. Chodzi między innymi o francuskie sery pleśniowe czy włoskie i hiszpańskie wyroby mięsne. No i oczywiście nie ma polskich jabłek, które cenowo były dla rosyjskich klientów niezwykle atrakcyjne. Jednocześnie wzrosły ceny na mięso, ryby i nabiał. Wieprzowina już wcześniej była zresztą w Moskwie 2-3 razy droższa niż w Polsce. Jednak w stolicy, podobnie jak w całej Rosji, ludzie są przyzwyczajeni do drożyzny. Dlatego na razie ze spokojem przyjęli podwyżki cen.

WOJNA NA UKRAINIE: serwis specjalny >>>

IAR, to

''