Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Katarzyna Karaś 22.09.2014

Niemcy: przyjechał z Syrii, by przeprowadzić zamach w Berlinie?

Policjanci ze specjalnej jednostki antyterrorystycznej zatrzymali 30-letniego Turka podejrzanego o przygotowywanie zamachu wymierzonego w struktury niemieckiego państwa.
Posłuchaj
  • Francja nie boi się dżihadu. Relacja Marka Brzezińskiego z Paryża (IAR)
  • Jonathan Todd: potwierdzono nam, że nie ma żadnego wyraźnego zagrożenia dla Komisji Europejskiej. Jednocześnie - jak każda inna organizacja - KE nieustannie monitoruje sytuację, podejmuje środki bezpieczeństwa, by móc odpowiedzieć na ewentualne zagrożenia z zewnątrz i zaostrzyć działania, gdy jest taka konieczność (IAR)
Czytaj także

Mieszkający w Berlinie Murat S. wrócił w sierpniu do stolicy Niemiec po dłuższym pobycie w Syrii. Według niemieckiej prokuratury na Bliskim Wschodzie mężczyzna przeszedł szkolenie w obchodzeniu się z bronią i materiałami wybuchowymi. Miał ponadto brać udział w walkach po stronie dżihadystów z Państwa Islamskiego.
W ubiegłym tygodniu przed sądem we Frankfurcie ruszył proces 20-latka, który przez pół roku walczył w Syrii w szeregach Państwa Islamskiego.

Szacuje się, że u boku ekstremistów walczą setki młodych muzułmanów z Niemiec. Władze w Berlinie zastanawiają się, jak powstrzymać wyjazdy i powroty młodych radykałów. Coraz głośniej mówi się o konieczności odbierania im paszportów.
WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>
KE: nie ma zagrożenia dla naszych budynków
Brukselska policja zatrzymała w ostatnich dniach dżihadystów, którzy wrócili do kraju z Syrii i - jak podały media - planowali zamach na główny budynek Komisji Europejskiej .
Jak powiedział rzecznik KE Jonathan Todd, Komisja zwróciła się z prośbą o wyjaśnienia w tej sprawie do belgijskich władz, które są odpowiedzialne za ochronę instytucji unijnych w Brukseli. Potwierdziły one, że nie ma żadnego wyraźnego zagrożenia.
Todd dodał, że sytuacja jest na bieżąco monitorowana, podjęte zostały też nadzwyczajne środki bezpieczeństwa.
WOJNA W IRAKU - serwis specjalny >>>

Francja nie obawia się zamachów

W piątek francuskie lotnictwo przeprowadziło pierwsze naloty na pozycje islamistów w Iraku. Dżihadyści zagrozili odwetem. 
x-news.pl, CNN
Francuski minister spraw wewnętrznych Bernard Cazeneuve zaznaczył, że władze podejmują wszelkie możliwe działania, by zapobiec atakowi. Dodał, że choć nie można powiedzieć, że ryzyko jest zerowe, to nie jest to także pierwsza taka groźba pod adresem Francji.

Eksperci zgadzają się ze stanowiskiem ministra podkreślając ogromne doświadczenie francuskiego wywiadu i innych sił antyterrorystycznych w wykrywaniu i zwalczaniu działalności fundamentalistów. Niemniej 80 proc. ankietowanych przez dziennik "Le Figaro" czytelników gazety obawia się zamachów.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, PAP, kk