Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 24.09.2014

Prokuratura wystąpi do Dominikany o dokumenty dotyczące abp. Wesołowskiego

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wysłała wniosek w tej sprawie do Prokuratury Generalnej, za pośrednictwem której odbywają się kontakty ze śledczymi z innych krajów.
Abp Józef WesołowskiAbp Józef Wesołowski PAP/EPA/ORLANDO BARRIA

Warszawska prokuratura od roku prowadzi śledztwo dotyczące podejrzenia seksualnego wykorzystywania dzieci przez dwóch polskich duchownych - ks. Wojciecha G. (usłyszał już zarzuty) i abp. Józefa Wesołowskiego. Pod koniec sierpnia prokuratura informowała, że obecnie nie ma materiału dowodowego, który pozwalałby na rozważenie kwestii ewentualnego postawienia zarzutów arcybiskupowi.
Do tej pory Watykan odmawiał wydania polskim prokuratorom materiałów dotyczących śledztwa przeciw abp. Wesołowskiemu. Śledczy z Dominikany deklarowali zaś, że materiały w sprawie nuncjusza przesłali w całości, oryginale i w jedynej kopii do Watykanu, jednocześnie zrzekając się ścigania.

We wrześniu Watykan podał, że arcybiskupa pozbawiono immunitetu dyplomatycznego i może zostać osądzony przez wymiary sprawiedliwości innych krajów. Wówczas z Karaibów zaczęły napływać informacje wskazujące, że postępowanie wobec byłego nuncjusza wznowiono.

- Z tego powodu polscy prokuratorzy zdecydowali się na wystąpienie do Dominikany - wyjaśnił rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak.

Arcybiskup trafi do aresztu

We wtorek Watykan ogłosił, że abp Wesołowski, jako pierwszy wysokiej rangi hierarcha, trafi do aresztu domowego pod zarzutem pedofilii. Dodano, że decyzja była wynikiem woli papieża Franciszka.

x-news.pl, CO CARACOL
Do tej decyzji Watykanu odniósł się w środę rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Józef Kloch. W jego opinii aresztowanie hierarchy nie jest zaskoczeniem i "pokazuje zdecydowanie Stolicy Apostolskiej". - Jest to dla mnie prosta konsekwencja całej linii, jaką wyznacza papież wobec przestępstw pedofilii. Nie ma nikogo wyjętego spod prawa, nie ma żadnych wyjątków - zaznaczył.
Abp Wesołowski został umieszczony w areszcie domowym prawie miesiąc po tym, gdy odwołał się od decyzji trybunału w Kongregacji Nauki Wiary, który w pierwszej instancji wymierzył mu karę kanoniczną wydalenia ze stanu kapłańskiego. Apelacja ta ma zostać wkrótce rozpatrzona. Gdy kara ta uprawomocni się, były nuncjusz stanie przed trybunałem karnym Państwa Watykańskiego.
Dotychczas były nuncjusz przebywał w Rzymie, dłuższy czas mieszkał w domu duchowieństwa w samym centrum. Z funkcji dyplomatycznej na Dominikanie został odwołany w sierpniu 2013 roku przez papieża Franciszka, gdy ten dowiedział się o stawianych mu zarzutach.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

PAP, kk