Logo Polskiego Radia
IAR
Tomasz Owsiński 30.09.2014

Brytyjczycy zbombardowali dżihadystów w Iraku

Należące do brytyjskiego lotnictwa myśliwce wielozadaniowe Tornado po raz pierwszy zbombardowały cele na terenach kontrolowanych przez terrorystów.
Myśliwce TornadoMyśliwce TornadoPAP/EPA/KATIA CHRISTODOULOU

WOJNA W SYRII - zobacz serwis specjalny>>>

Szef brytyjskiego resortu obrony Michael Fallon powiedział BBC, że samoloty myśliwsko-bombowe Tornado "zidentyfikowały i zaatakowały stanowisko artyleryjskie, które zagrażało siłom kurdyjskim, a następnie zaatakowały uzbrojony samochód (należący do Państwa Islamskiego) w tej samej okolicy".

- Oba samoloty Tornado wróciły już bezpiecznie do baz i wstępnie oceniamy, że oba ataki były udane - oświadczył minister. Nie sprecyzował, kiedy dokładnie przeprowadzono ataki; nie jest znana również ich dokładna lokalizacja.
Brytyjskie maszyny pełniły misję rozpoznawczą, kiedy zostały wezwane do wsparcia sił kurdyjskich atakowanych przez dżihadystów z Państwa Islamskiego (IS) w północno-zachodnim Iraku.
To pierwsze naloty przeprowadzone przez Wielką Brytanię w Iraku, odkąd w piątek wyraził na nie zgodę brytyjski parlament. Złożony w Izbie Gmin wniosek rządu dotyczył jedynie nalotów na terenie Iraku, bez wprowadzania tam sił lądowych.
Sześć maszyn Tornado Królewskich Sił Powietrznych, stacjonujących na Cyprze, już od kilku tygodni realizuje w Iraku misję obserwacyjną. Od piątku pięć razy wzbiły się one w powietrze, wyposażone w bomby naprowadzane laserowo i pociski, ale nie otworzyły ognia.
W bombardowaniu pozycji organizacji Państwo Islamskie w Iraku uczestniczą także Francja i USA. W ostatnich miesiącach islamiści z IS przejęli znaczne obszary w Iraku i Syrii i utworzyli na tych terenach kalifat.

Wojna z islamistami

Tymczasem na granicy iracko-syryjskiej toczą się ciężkie walki na lądzie, a coraz bardziej niespokojnie jest na granicy turecko-syryjskiej.

Po obu stronach syryjsko-irackiej granicy kurdyjska armia przypuściła szturm na pozycje islamistów. Kurdowie przejęli kontrolę nad miastem Rabia, ale w ciężkich walkach ponieśli straty. Wśród zabitych ma być m.in. wysokiej rangi kurdyjski dowódca.

Turcja wysłała z kolei czołgi na granicę z Syrią, również kontrolowaną przez islamistów. Wszystko to po tym, jak kilka pocisków spadło ostatnio na turecką stronę granicy. Niewykluczone, że Ankara, która dotąd wstrzymywała się z decyzją co do ataków na radykałów, wkrótce przystąpi do antyislamistycznej koalicji.

Problem uchodźców

Tymczasem ONZ informuje, że lawinowo rośnie liczba osób, które uciekły przed islamistami do Turcji. - W ciągu dwóch tygodni, granicę przekroczyło 160 tysięcy osób. Niektórzy byli tak zdesperowani, że szli po polach minowych. Jeśli Państwo Islamskie będzie zdobywało nowe tereny, liczba uchodźców może się zwiększyć - alarmuje szefowa pomocy humanitarnej ONZ Valerie Amos. To właśnie w Syrii problem jest największy, bo trwająca tam wojna domowa spowodowała, że natychmiastowej pomocy potrzebuje około 11 milionów osób.

WOJNA W IRAKU - serwis specjalny >>>

Państwo Islamskie

Państwo Islamskie (wcześniej Islamskie Państwo w Iraku i Lewancie) - organizacja terrorystyczna oraz samozwańczy kalifat istniejący na terenie Iraku i Syrii.

Celem ugrupowania, które jest spadkobiercą sunnickich ekstremistów z okresu okupacji Iraku przez siły zachodnie, jest ustanowienie państwa wyznaniowego opartego na zasadach prawa koranicznego na terenie Iraku, Syrii oraz Libanu.

29 czerwca 2014 roku ugrupowanie proklamowało na ziemiach okupowanych powstanie kalifatu pod nazwą "Państwo Islamskie".
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

IAR/PAP, to