Logo Polskiego Radia
IAR
Beata Krowicka 23.11.2014

Niewolnicza praca w brytyjskiej fabryce luksusowych mebli. Producent przed sądem

W Wielkiej Brytanii toczy się proces właściciela fabryki mebli, który zatrudniał niewolniczą załogę. Węgierski gang zapewniał mu niemal darmową siłę roboczą, terroryzując sprowadzonych z Węgier pracowników.
Niewolnicza praca w brytyjskiej fabryce luksusowych mebli. Producent przed sądemGlow Images/East News

Węgrzy zatrudnieni przez firmę Kozeesleep w Dewsbury na północy Anglii otrzymywali za swoją pracę niecałe 2 funty dziennie, podczas gdy minimalna ustawowa stawka godzinowa wynosi ponad 6 funtów za godzinę. Pracowników, którzy wytwarzali luksusowe łóżka, zapewniali i utrzymywali w ryzach dwaj gangsterzy, również Węgrzy, skazani na 5 i 3 lata więzienia. W toku ich procesu okazało się, że ponad 40 robotników mieszkało stłoczonych w jednym domu, a część z nich cierpiała na niedożywienie.

Proces ujawnił też, że gangsterzy nie tylko odbierali zarobki swoim ofiarom, ale za niektórych pobierali wypłaty wprost od księgowego Kozeesleep.

Teraz prokuratura koronna wytoczyła proces również właścicielowi firmy, a wielkie sieci domów towarowych John Lewis i Next zerwały kontrakty z Kozeesleep. W ramach podjętej już kilka lat temu walki z nowoczesnymi formami niewolnictwa, brytyjski parlament pracuje nad ustawą o walce z przemytem i wyzyskiem ludzi. Skazano już również członków kilku gangów, ale jest to pierwszy proces brytyjskiego przedsiębiorcy korzystającego z pracy niewolniczej.

IAR, bk