Logo Polskiego Radia
PAP
Martin Ruszkiewicz 17.12.2014

Przełom w relacjach USA - Kuba. Barack Obama zapowiada nowe otwarcie

Prezydent Barack Obama ogłosił zwrot w dotychczasowej polityce izolowania Kuby przez USA. Zalecił rządowi natychmiastowe wznowienie zerwanych w 1961 r. stosunków dyplomatycznych z wyspą oraz rozluźnienie różnych restrykcji w podróżach i eksporcie.
Barack Obama zapowiedział częściowe poluzowanie izolacji Kuby, między innymi poprzez złagodzenie embarga handlowego nałożonego przez USA na ten krajBarack Obama zapowiedział częściowe poluzowanie izolacji Kuby, między innymi poprzez złagodzenie embarga handlowego nałożonego przez USA na ten krajPAP/EPA/Doug Mills / POOL
Posłuchaj
  • Stany Zjednoczone i Kuba chcą wznowić relacje dyplomatyczne. Relacja Marka Wałkuskiego (IAR)
  • Papież gratuluje władzom USA i Kuby. Relacja Marka Lehnerta (IAR)
  • Rosja o wznowieniu stosunków USA i Kuby. Relacja Włodzimierza Paca (IAR)
Czytaj także

Jak powiedział Obama podczas specjalnego wystąpienia w Białym Domu, normalizacja stosunków z Kubą "zakończy zdezaktualizowane podejście" polityczne do tego kraju. Tłumaczył, że "sztywna" polityka USA wobec Kuby w minionych dziesięcioleciach była mało skuteczna, gdyż Kuba nie stała się dzięki niej ani bardziej demokratyczna, ani stabilna.

- Jak w 1961 roku, gdy zerwano stosunki, tak i teraz Kuba jest wciąż zarządzana przez braci Castro i partię komunistyczną - powiedział.

Źródło: CNN Newsource/x-news

Tuż przed wystąpieniem Obamy administracja USA poinformowała, że w zamian za uwolnienie przez USA trzech kubańskich więźniów Kuba uwolniła bardzo ważnego amerykańskiego szpiega, więzionego na wyspie od blisko 20 lat. Władze Kuby uwolniły też 65-letniego Amerykanina Alana Grossa, który był przetrzymywany na Kubie od pięciu lat. USA utrzymują, że Gross nie był szpiegiem.

- Właśnie rozstrzygnięcie tych kwestii umożliwiło prezydentowi Obamie ogłoszenie tego, co dziś robimy, a więc rozpoczęcia normalizacji stosunków USA z Kubą - powiedział przedstawiciel administracji USA. Obama rozmawiał telefonicznie z przywódcą Kuby Raulem Castro już we wtorek wieczorem.

Pomoc Watykanu

USA podkreślają, że w zbliżeniu między Waszyngtonem a Hawaną pomógł rząd Kanady oraz Watykan, organizując w ciągu minionego roku owiane tajemnicą rozmowy między USA a władzami Kuby. W sprawę osobiście zaangażował się też papież Franciszek, za co Obama serdecznie mu dziękował. Źródła USA ujawniły, że papież po spotkaniu z Obamą wysłał na początku lata listy do liderów USA i Kuby z "osobistym apelem" o uwolnienie więźniów, a jesienią ważni przedstawiciele Watykanu przyjęli u siebie delegacje obu państw. Na tym spotkaniu finalizowano m.in. decyzje o wymianie więźniów.

Obama poinformował, że zalecił Departamentowi Stanu podjęcie natychmiastowych działań w celu nawiązania relacji dyplomatycznych z Kubą. Już w najbliższych miesiącach ma zostać otwarta ambasada USA w Hawanie. Poinformowano, że USA nie sprzeciwiają się już udziałowi władz Kuby w szczycie obu Ameryk. Spotkanie, w którym będzie uczestniczył Obama, odbędzie się w kwietniu w Panamie.

Otwarcie granic

Ponadto w ramach odwilży rozluźnionych ma być wiele restrykcji dotyczących podróży i eksportu na wyspę. - Amerykanom będzie łatwiej podróżować na Kubę i będą tam mogli używać swych kart kredytowych - ogłosił Obama.

Podjęte przez prezydenta kroki nie oznaczają jednak zniesienia obowiązującego wobec wyspy embarga handlowego, wzmocnionego w 1996 roku. Do tego konieczna byłaby zgoda Kongresu. Obama zapowiedział, że wystąpi o nią do kongresmenów. Dopóki Kongres nie wyrazi zgody, turyści amerykańscy nie będą też mogli swobodnie jeździć na wyspę.

 

Źródło: CNN Newsource/x-news

12 kategorii

Ogłoszone przez Obamę rozluźnienie restrykcji dotyczy 12 kategorii osób, w tym rodzin, biznesmenów, urzędników rządowych, dziennikarzy, naukowców czy duchownych. Osoby upoważnione do podróży na Kubę będą mogły przywieźć z wyspy więcej towarów niż dotychczas, w tym alkohol czy cygara, ale tylko na własny użytek. Nowością jest też to, że na Kubie będą mogli używać amerykańskich kart kredytowych.

Jeśli chodzi o rozluźnienie restrykcji handlowych, to dotyczy ono m.in. zgody na eksport na wyspę materiałów budowlanych na użytek osób prywatnych oraz sprzętu rolniczego dla "małych gospodarstw".

Jak tłumaczono, dzięki tym zmianom Kubańczycy będą mieć dostęp do dóbr, które pomogą im podnieść jakość życia. Ponadto USA mają zwiększyć eksport na Kubę sprzętu i usług telekomunikacyjnych i informatycznych, aby "zwiększyć zdolność Kubańczyków do komunikowania się z USA i resztą świata". Obecnie tzw. penetracja internetu wynosi na Kubie zaledwie 5 proc.

Nowelizacja sankcji

USA podniosą też z 500 do 2000 USD obowiązujący obecnie kwartalny limit dla Amerykanów na przelewy bankowe dla Kubańczyków. Obywatele USA i firmy amerykańskie będą mogli występować o licencje na prowadzenie biznesu z Kubańczykami mieszkającymi poza Kubą. Ponadto amerykańskie banki będą mogły zwiększyć współpracę z kubańskimi instytucjami finansowymi. USA odmrożą też amerykańskie rachunki bankowe Kubańczyków, którzy nie mieszkają już na Kubie.

Jak zastrzegli przedstawiciele administracji, te "historyczne kroki" nie oznaczają, że zniknęły różnice między obydwoma krajami. - Nadal będziemy promować nasze wartości i wspierać rozwój społeczeństwa obywatelskiego na Kubie - powiedział jeden z przedstawicieli rządu.

Wdzięczność wobec Watykanu

Prezydent Kuby Raul Castro wyraził przede wszystkim wdzięczność wobec Watykanu za jego wkład w porozumienie z USA. Dziękował też Kanadzie za zapewnienie wsparcia logistycznego. Castro powiedział, że do kraju wróciło już trzech kubańskich agentów wywiadu więzionych w USA.

Potwierdził także wznowienie przez USA i Kubę stosunków dyplomatycznych. Zastrzegł przy tym, że różnice między krajami utrzymują się i dotyczą m.in. praw człowieka i polityki międzynarodowej.

- Kuba i USA nauczyły się żyć "w cywilizowany sposób" z dzielącymi oba kraje różnicami - powiedział w przemówieniu transmitowanym w telewizji.

Castro zaznaczył także, że w stosunkach między Kubą a USA nierozwiązany pozostał "główny problem", czyli amerykańskie embargo.

Kubańczycy
Kubańczycy oglądają wystąpienie Raula Castro. Fot.: PAP/EPA/Ernesto Mastrascusa

Papież zabrał głos

Papież Franciszek pragnie wyrazić ogromne zadowolenie z "historycznej decyzji" władz USA i Kuby o rozpoczęciu normalizacji wzajemnych stosunków - oświadczył Sekretariat Stanu Stolicy Apostolskiej.

W wydanej nocie Watykan podkreślił, że celem tej decyzji jest przezwyciężenie w interesie obywateli obu państw trudności, które naznaczyły ich historię w ostatnim czasie.

Watykański Sekretariat Stanu wyjaśnił, że w minionych miesiącach Franciszek napisał listy do prezydentów: Kuby Raula Castro i Stanów Zjednoczonych Baracka Obamy, by "zachęcić ich do rozwiązania kwestii humanitarnych leżących we wspólnym interesie", po to by - jak dodano - zapoczątkować nową fazę we wzajemnych relacjach.

Wśród tych kwestii Watykan wymienił sytuację "niektórych więźniów". W środę obie strony poinformowały o zwolnieniu kilku z nich.

Ponadto Stolica Apostolska ujawniła, że w październiku gościła u siebie delegacje dwóch państw i przedstawiła im propozycję swego pośrednictwa, by sprzyjać konstruktywnemu dialogowi w delikatnych kwestiach. Przyniosło ono - podkreślił Sekretariat Stanu - rozwiązania satysfakcjonujące obie strony.

Watykan zapewnił, że będzie dalej udzielał swego poparcia inicjatywom, które podejmą Stany Zjednoczone i Kuba, by rozwijać relacje dwustronne i działać na rzecz dobrobytu obywateli.

W poniedziałek, a więc na dwa dni przed ogłoszeniem tej historycznej decyzji, wizytę w Watykanie złożył szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry, który rozmawiał z sekretarzem stanu kardynałem Pietro Parolinem.

Szef ONZ: bardzo pozytywna wiadomość

Zapowiedziane przez USA wznowienie po ponad 50 latach stosunków dyplomatycznych z Kubą to "bardzo pozytywna wiadomość" - ocenił z kolei sekretarz generalny Ban Ki Mun.

- Już czas, by Kuba i Stany Zjednoczone znormalizowały wzajemne relacje. W tym duchu z radością przyjmuję dzisiejsze wydarzenia - powiedział szef ONZ na konferencji prasowej.

Co na to Rosja?

- Rosja pozytywnie ocenia decyzję Waszyngtonu o wznowieniu stosunków dyplomatycznych z Kubą - oświadczył wiceminister spraw zagranicznych Siergiej Riabkow. Nazwał to krokiem we właściwym kierunku.

- Zawsze opowiadaliśmy się za normalizacją stosunków amerykańsko-kubańskich. Rosja tradycyjnie i konsekwentnie apelowała na forach międzynarodowych o uchylenie embarga wobec Kuby. Ta polityka całkowicie się zdezaktualizowała i wymaga zmiany - powiedział Riabkow.

- Jeśli zapowiedziane przez Waszyngton działania zostaną zrealizowane, będzie to sprzyjać ogólnemu uzdrowieniu sytuacji wokół Kuby. Dla nas będzie to rzeczą pozytywną - oświadczył wiceminister spraw zagranicznych Rosji. - To krok we właściwym kierunku. Nie uważamy, by nakładanie przez USA sankcji na jakikolwiek kraj miało podstawy prawne - dodał Riabkow.

mr, PAP