Lekarze wciąż mogą przedłużać umowy z NFZ. Zorganizowano specjalne dyżury

Rzeczniczka Narodowego Funduszu Zdrowia Agnieszka Gołąbek poinformowała, że NFZ wciąż podsumowuje dane dotyczące umów przekazywanych Funduszowi w nocy. - Zbieramy raporty z 16 województw, to wymaga trochę pracy i musi chwilę potrwać, wszystko wymaga potwierdzenia i formalnego sprawdzenia - podkreśliła.
Na dane z NFZ czeka Ministerstwo Zdrowia. - Umowy wciąż spływają. Nie możemy podać oficjalnych danych, bo na razie ich nie znamy - powiedział rzecznik resortu zdrowia Krzysztof Bąk. Odpowiedział w ten sposób na pytanie o termin ewentualnej konferencji prasowej ministra zdrowia Bartosza Arłukowicza.
Podpisanie aneksów przedłużających umowy z Narodowym Funduszem Zdrowia na 2015 rok przez przychodnie podstawowej opieki zdrowotnej (POZ) oznacza, że od 2 stycznia będą one przyjmować pacjentów.
W poniedziałek fiaskiem zakończyły się rozmowy lekarzy z Porozumienia Zielonogórskiego z resortem zdrowia w sprawie zasad funkcjonowania podstawowej opieki zdrowotnej w nowym roku. PZ zapowiedziało, że po 1 stycznia lekarze zrzeszeni w tej organizacji nie otworzą gabinetów POZ.
Bartosz Arłukowicz wytłumaczył, że pacjentom, których lekarze zamkną gabinety, opiekę zapewniać będą szpitalne oddziały ratunkowe, izby przyjęć oraz placówki nocnej i świątecznej pomocy lekarskiej. Przypomniał, że każdy może w ciągu roku bezpłatnie trzy razy zmienić swojego lekarza.
W oddziałach NFZ uruchomiono infolinie, dzięki którym pacjent może się zorientować, czy jego lekarz otworzy gabinet po 1 stycznia.
x-news.pl, TVN24
Sytuacja w poszczególnych województwach
- We wszystkich 380 powiatach w Polsce została podpisana przynajmniej jedna umowa z przychodnią lekarza rodzinnego - poinformował w czwartek minister zdrowia. - 80 proc. lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej jest już objętych umową na rok 2015 - oznajmił.
W czterech województwach umowy z lekarzami POZ zostały podpisane w 100 proc., są to województwa: zachodniopomorskie, wielkopolskie, kujawsko-pomorskie i świętokrzyskie. 581 przychodni lekarzy związanych m.in. z Porozumieniem Zielonogórskim podpisało umowy z NFZ.
Według danych z czwartku najgorsza sytuacja jest w województwie lubuskim. Umowy na 2015 roku aneksowało dotąd 25 proc. placówek POZ z tych, które miały je zawarte w ubiegłym roku. Zaledwie jedną trzecią (ok. 34 proc.) umów podpisano w województwie opolskim. Jak przekazała rzeczniczka opolskiego NFZ Beata Cyganiuk do północy w nocy ze środy na czwartek spośród 183 umów z lekarzami POZ podpisano 62.
Do godz. 16 w środę do 38 proc. zwiększyła się liczba gabinetów POZ, które złożyły aneksy do umów wieloletnich w Podlaskiem. To 91 spośród 238 świadczeniodawców. W województwie warmińsko-mazurskim do środy wieczorem aneksy przedłużające umowy podpisała ponad połowa przychodni podstawowej opieki zdrowotnej.
Umowy z NFZ na 2015 rok podpisało ponad 43 proc. świadczeniodawców POZ w województwie podkarpackim. - W regionie spośród 342 podmiotów zapewniających opiekę lekarzy rodzinnych na podpisanie kontraktów zdecydowało się 149 - podał Dariusz Zieliński z podkarpackiego oddziału Funduszu.
Około połowa świadczeniodawców podstawowej opieki zdrowotnej w Lubelskiem miała w środę podpisane umowy z NFZ na 2015 rok. Na poziomie 60 proc. usługi POZ zabezpieczone zostały w województwie pomorskim.
Na Dolnym Śląsku - jak wynika z danych opublikowanych w nocy ze środy na czwartek - umów z NFZ na świadczenia medyczne nie podpisało 175 placówek POZ z 496 w regionie. W województwie śląskim przedłużonych zostało 72 proc. umów NFZ z lekarzami podstawowej opieki zdrowotnej. Z kolei łódzki NFZ podpisał umowy z 77 proc. gabinetów POZ w regionie.
Większość przychodni POZ po 1 stycznia będzie czynna na Mazowszu i w Małopolsce.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk