Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 06.02.2015

Konferencja w Monachium. Co z bezpieczeństwem w Europie?

Sytuacja w Zagłębiu Donieckim i kryzys w relacjach Zachodu z Rosją będą głównymi tematami obrad rozpoczynającej się po południu dorocznej Konferencji Bezpieczeństwa w Monachium. Weźmie w niej udział 20 szefów państw i rządów oraz ministrowie spraw zagranicznych i obrony z blisko 60 krajów.

Do Monachium wybiera się między innymi prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden oraz szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow. Polskę będzie reprezentować minister obrony Tomasz Siemoniak i szef dyplomacji Grzegorz Schetyna. Nie zabraknie kanclerz Angeli Merkel, która wspólnie z prezydentem Francji rozpoczęła właśnie nową dyplomatyczną ofensywę w sprawie Ukrainy.

Misja Merkel i Holland'a>>>

- Oczywiście będziemy starali się wykorzystać tę okazję do poszukiwania kompromisu w sprawie Ukrainy - powiedział organizator monachijskiej konferencji, niemiecki dyplomata Wolfgang Ischinger. Jak zastrzegł, wspólny panel z udziałem przedstawicieli Ukrainy i Rosji nie jest planowany.

Jednym z tematów obrad będą z pewnością formy pomocy dla Ukrainy, walczącej z prorosyjskimi separatystami, w tym jej ewentualne dozbrojenie. Joe Biden powiedział w wywiadzie dla dziennika "Sueddeutsche Zeitung", że konfliktu na Ukrainie nie da się rozwiązać środkami wojskowymi. - Nie jesteśmy zainteresowani eskalacją militarną - tłumaczył.
Rząd w Berlinie wyklucza przekazanie Ukraińcom broni. Stanowisko Niemiec potwierdziła w przeddzień konferencji minister obrony Ursula von der Leyen. Jej zdaniem dostawy broni mogłyby jedynie spowodować "przyspieszenie pożaru" i dałyby Moskwie pretekst do jawnej interwencji. Część wojskowych i polityków amerykańskich sugerowała wcześniej, że dostawy broni są sprawą godną rozważenia.

Największy kryzys w naszych czasach
Zdaniem Ischingera konflikt na Ukrainie jest największym kryzysem bezpieczeństwa europejskiego od rozpadu ZSRR na początku lat 90. - Jesteśmy świadkami rozpadu ładu międzynarodowego - ostrzegł dyplomata, kierujący od 2008 roku obradami Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.

KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY >>>
W artykule opublikowanym w najnowszym wydaniu czasopisma "Internationale Politik" dyplomata ocenił, że kryzys nie jest "krótkotrwałym pogorszeniem pogody, lecz fundamentalną zmianą klimatu w stosunkach między Wschodem a Zachodem".
Ischinger opowiada się za "dwutorową strategią" wobec Kremla: należy wzmocnić NATO i potwierdzić niepodzielność bezpieczeństwa wszystkich członków Sojuszu, a równocześnie potrzebne jest rozpoczęcie pod egidą OBWE rozmów z Moskwą, aby odnowić pomysł "wspólnego europejskiego domu", w którym byłoby miejsce także dla Rosji.

NATO umacnia wschodnią flankę: Polska weźmie udział w "szpicy">>>
Uczestnicy monachijskiej konferencji zajmą się też walką z terroryzmem oraz programem atomowym Iranu. Organizatorzy zaprosili premiera Iraku Hajdera al-Abadiego oraz przywódcę irackich Kurdów Masuda Barzaniego. Nie wiadomo, czy z zaproszenia skorzysta prezydent Iranu Hasan Rowhani.
IAR/PAP/asop