Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Jaremczak 11.02.2015

Donald Tusk zaprosił Petra Poroszenkę na szczyt przywódców UE

Dzień po szczycie w Mińsku, w Brukseli odbędzie się spotkanie przywódców Unii Europejskiej. Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk oficjalnie zaprosił na rozmowy prezydenta Ukrainy.
Donald Tusk zaproponował, by Petro Poroszeno wziął udział w czwartkowym szczycie przywódców UEDonald Tusk zaproponował, by Petro Poroszeno wziął udział w czwartkowym szczycie przywódców UEPAP/Radek Pietruszka

W liście do unijnych liderów, Donald Tusk napisał, że Petro Poroszenko zrelacjonuje wydarzenia na Ukrainie. Później, już we własnym gronie, przywódcy omówią sytuacje na wschodzie i kontakty z Rosją. - Rozważymy wszelkie właściwie działania - napisał szef Rady Europejskiej.
Unijny szczyt odbędzie się dzień po rozmowach pokojowych w Mińsku, w których wezmą udział przywódcy Niemiec, Francji, Ukrainy i Rosji.

W poniedziałek szefowie państw UE zgodzili się rozszerzyć sankcje dyplomatyczne o kolejne 19 osób oraz 9 firm. Jednocześnie - na wniosek Ukrainy - zawiesili ich wdrożenie. Powodem takiej decyzji są rozmowy pokojowe, które mają się odbyć w Mińsku. - Jeśli proces pokojowy zakończy się widocznym fiaskiem, to nie mam wątpliwości, że temat dalszych restrykcji powróci na stół rozmów - ocenił wysoki rangą unijny urzędnik, proszący o zachowanie anonimowości.

Jego zdaniem, do dyskusji na ten temat może dojść na nieformalnym szczycie UE w czwartek. - Przywódcy UE mogą wówczas zlecić prace nad dalszymi restrykcjami - dodał.

KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY >>>

Spotkanie w stolicy Białorusi ma się rozpocząć w środę po południu (około godz. 16 polskiego czasu). Według Poroszenki, szczyt w Mińsku jest ostatnią szansą na wstrzymanie walk na wschodzie Ukrainy. Prezydent mówił, że oczekuje, iż rozmowy doprowadzą do ogłoszenia bezwarunkowego wstrzymania ognia i wycofania ciężkiej artylerii z linii walk.

(źródło: ENEX/x-news)
Poroszenko podkreślił, że osiągnięcie postępów w negocjacjach o uregulowaniu konfliktu jest niemożliwe w sytuacji, gdy dochodzi do bezustannego ostrzału rakietowego.

W
W nocy z wtorku na środę Petro Poroszenko był w Kramatorsku, który kilkanaście godzin wcześniej został ostrzelany/ Foto: EPA/PPS / MIKHAIL PALINCHAK

Zgodnie z informacjami ukraińskich władz w wyniku ostrzału Kramatorska na wschodzie kraju zginęłoco najmniej 16 osób, 65 zostało rannych.
Poroszenko, który w nocy z wtorku na środę był w Kramatorsku zapowiedział, że zawiezie do Mińska dowody, które jednoznacznie świadczą o tym, że pociski, które spadły na to miasto, pochodzą z Rosji.
IAR/PAP/asop