Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Agnieszka Kamińska 05.03.2015

Rosja ćwiczy wojsko obrony przeciwlotniczej - również na Krymie i w bazach na Kaukazie

Ponad 2 tysiące żołnierzy wojsk obrony powietrznej rosyjskiego Południowego Okręgu Wojskowego bierze udział w ćwiczeniach polowych, które potrwają do 10 kwietnia - poinformowało dowództwo okręgu.
Prorosyjski separatysta na wschodzie Ukrainy. Od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainę, Rosja praktycznie przez cały czas organizuje ćwiczenia wojskoweProrosyjski separatysta na wschodzie Ukrainy. Od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainę, Rosja praktycznie przez cały czas organizuje ćwiczenia wojskowePAP/EPA/LUCA PIERGIOVANNI

KRYZYS NA UKRAINIE: SERWIS SPECJALNY >>>

Według dowództwa okręgu ćwiczenia te odbywają się na 12 poligonach w trzech okręgach federalnych - południowym, północnokaukaskim i krymskim - oraz w rosyjskich bazach na terenie Armenii, Osetii Południowej i Abchazji.
Utworzenie w marcu ubiegłego roku Krymskiego Okręgu Federalnego miało prawnie usankcjonować potępioną przez wspólnotę międzynarodową aneksję ukraińskiego Krymu przez Rosję. Wchodzące w skład Gruzji Osetia Południowa i Abchazja są pod kontrolą wspieranych przez Moskwę separatystów, którzy przeciwstawiają się rządowi w Tbilisi.
Jak podało dowództwo Południowego OW, w ćwiczeniach zostanie wykorzystanych około 500 sztuk uzbrojenia przeciwlotniczego. Obejmuje ono przenośne zestawy rakietowe Igła, samobieżne zestawy lufowo-rakietowe Tunguska, samobieżne zestawy lufowe Szyłka oraz samobieżne zestawy rakietowe S-300W, Strieła-10, Tor i Osa.
Występując w czwartek na konferencji prasowej rosyjski wiceminister obrony Anatolij Antonow nie poruszył bezpośrednio kwestii ćwiczeń wojsk obrony powietrznej, ale oskarżył NATO o wykorzystywanie konfliktu na Ukrainie jako pretekstu dla wrogich wobec Rosji działań.
- Zwracamy uwagę, że państwa NATO wykorzystywały (ten konflikt) w charakterze pretekstu, by odrzucić wszystkie dyplomatyczne słowa i posunąć się naprzód, w kierunku rosyjskich granic - powiedział Antonow. Według niego wystarczy sprawdzić ile ćwiczeń przeprowadza NATO w pobliżu granic Rosji i jak często przelatują tam samoloty sojuszu. - Mogę powiedzieć, że aktywność NATO wielokrotnie przewyższa to, co robią siły zbrojne Federacji Rosyjskiej"- zaznaczył wiceminister.

W ostatnich kilkunastu miesiącach Rosjanie zwiększyli częstotliwość ćwiczeń wojskowych, co jest prawdopodobnie związane z konfliktem we wschodniej Ukrainie. Manewry odbyły się między innymi w obwodzie kaliningradzkim.

IAR/PAP/agkm