O godz. 7 (8 czasu polskiego) w Wielkiej Brytanii rozpoczęło się referendum w sprawie przyszłości Zjednoczonego Królestwa. Obywatele odpowiadają w plebiscycie na pytanie: "Czy Wielka Brytania powinna pozostać członkiem Unii Europejskiej czy opuścić Unię Europejską?".
Brexit
Co się stanie jeśli więcej będzie głosów za wyjściem z UE? Procedura opuszczenia Wspólnoty nie jest precyzyjna.
Unijna maszyna ruszy, gdy do Brukseli wpłynie oficjalny wniosek brytyjskich władz dotyczący chęci wystąpienia z Unii. Wtedy rozpoczną się negocjacje na temat sposobu wyjścia i warunków przyszłych relacji Londynu z Brukselą.
Zgodnie z procedurami, zielone światło dla rozpoczęcia rokowań muszą dać unijni przywódcy, Komisja Europejska przygotuje plan tych rozmów, na końcu całego procesu jest Parlament Europejski.
Zgodnie z traktatem, negocjacje mają trwać dwa lata.
- Ale ten okres może być przedłużony i nie ma żadnych ograniczeń tego przedłużenia. Stąd niektórzy snują wieloletnie wizje i to jest możliwe - powiedziała Polskiemu Radiu przewodnicząca komisji ds. konstytucyjnych PE Danuta Huebner.
Pojawiły się opinie, że negocjacje mogą trwać... nawet 10 lat.
- Jaki przez ten czas będzie status Wielkiej Brytanii i Brytyjczyków w Parlamencie Europejskim? Brytyjczycy zasiadają w różnych grupach eksperckich. Jest wielu przedstawicieli rządu brytyjskiego w unijnych instytucjach - zauważyła Hebner.
Wypłyniemy na nieznane wody - takie komentarze można usłyszeć w Brukseli.
Co do jednego urzędnicy i dyplomaci w Brukseli są zgodni - konsekwencje wyjścia Zjednoczonego Królestwa ze Wspólnoty będą szkodliwe zarówno dla Unii, jak i Wielkiej Brytanii.
x-news.pl, Cihan News Agency
IAR, kk