Logo Polskiego Radia
migracja
migrator migrator 06.01.2010

Napis z Auschwitz może nie wrócić nad bramę

Niewykluczone, że tablica trafi na stałe do muzeum.

Na razie nie wiadomo, czy oryginalny napis "Arbeit macht frei" powróci na swoje miejsce nad bramę główną byłego niemieckiego obozu Auschwitz I. Niewykluczone, że trafi do muzeum na stałe.

Rzecznik Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau Jarosław Mensfelt przyznał, że decyzje w tej sprawie jeszcze nie zapadły.

"Najpierw napis musi wrócić do muzeum. Następnie nasi konserwatorzy muszą go zbadać i naprawić. Muszą zostać zapewnione wszystkie środki bezpieczeństwa. Do czasu, kiedy to się nie stanie, a zarazem do czasu opinii Generalnego Konserwatora Zabytków oraz Międzynarodowej Rady Oświęcimskiej, niczego nie przesądzamy" - powiedział.
Tablica trafi do Auschwitz po 15 stycznia

Nie można wykluczyć, że oryginalny napis nie wróci na bramę obozową, lecz stanie się stałym elementem ekspozycji muzealnej w pomieszczeniu zamkniętym placówki. Wspominał o tym minister kultury Bogdan Zdrojewski w wypowiedzi dla Polsat News.
Według ministra tablica trafi do muzeum po 15 stycznia. Do tego czasu będą się nią zajmować policyjni technicy.

Tablica z historycznym napisem "Arbeit macht frei" znad obozowej bramy została skradziona 18 grudnia. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Krakowie.

Brama główna w obozie Auschwitz I, jako jedyna w całym obozie, została wykonana na rozkaz Niemców przez polskich więźniów politycznych. Po raz pierwszy Niemcy umieścili napis "Arbeit macht frei" na bramie obozu koncentracyjnego w Dachau.

Miejsce śmierci ponad miliona ludzi

Obóz Auschwitz powstał w 1940 roku. KL Auschwitz II - Birkenau powstał dwa lata później. Stał się przede wszystkim miejscem masowej zagłady Żydów. Kompleks uzupełniała sieć podobozów. W obozie Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 miliona ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców radzieckich oraz obywateli innych państw.

ag, PAP