Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 28.02.2010

Paraliż jednego z największych lotnisk w Europie

Silny wiatr spowodował ogromne utrudnienia na lotnisku we Frankfurcie nad Menem.

Przedstawiciel lotniska – jednego z największych węzłów transportowych w Europie – zawiadomił, że ze względy na porywy wiatru, sięgające 90 kilometrów na godzinę, ze względów bezpieczeństwa personelowi zakazano przebywania w pobliżu samolotów.

Wstrzymano lub odwołano niemal dwieście lotów. Samoloty, które według rozkładu powinny wylądowac we Frankfurcie są kierowane na inne niemieckie lotniska.

Niszcząca Xynthia

Do poniedziałku rano nawałnica może powodować znaczne szkody w Hesji, Nadrenii-Palatynacie, Kraju Saary i kilku innych niemieckich krajach związkowych - ostrzegli w niedzielę meteorolodzy.

Zablokowane autostrady, połamane drzewa, odwołane loty i zakłócony ruch pociągów. To skutki niżu Xynthia, który dotarł nad Niemcy.





Prędkość wiatru dochodzi do 130 kilometrów na godzinę. W kilku landach: Badenii-Wirtembergii, Hesji, Kraju Saary i Nadrenii-Westfalii sytuacja jest poważna. Zginęły dwie osoby przygniecione przez drzewo.

Powalone przez nawałnice drzewa zablokowały tory, odwołano wiele pociągów. W Kraju Saary kolej w ogóle stanęła.

"Nawałnicą, jakiej nie spotyka się co roku"

Niemieckie służby meteorologiczne ostrzegają, że nadchodząca noc będzie jeszcze gorsza. Orkan może wiać z prędkością 130 kilometrów na godzinę. Władze najbardziej dotkniętych landów doradzają, by nie wyruszać z domu samochodem, o ile nie jest to absolutnie konieczne.

Służba meteorologiczna przestrzega też przed wchodzeniem do lasu, ponieważ wichury mogą łamać gałęzie, a nawet wyrywać drzewa z korzeniami. Niewykluczone, że wiatr będzie wystarczająco silny, by zrywać dachy z domów.

Peter Hartmann z Niemieckiej Służby Meteorologicznej powiedział, że część zachodnich Niemiec znajdzie się w takiej sytuacji jak Francja, gdzie Xynhtia szaleje od nocy z soboty na niedzielę i gdzie spowodowała śmierć co najmniej 16 ludzi. "Xynthia jest nawałnicą, jakiej nie spotyka się co roku" - dodał Hartmann.

ak,PAP,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR),Ria Novosti