Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 11.02.2010

Łyżwiński dostał 5 lat ale nie będzie siedział

Stanisław Łyżwiński, były poseł Samoobrony skazany w czwartek na 5 lat, wyjdzie na wolność. Sąd przychylił sie do jego wniosku i uznał, że Łyzwiński, który w areszcie spędził 2 i pół roku może wyjść na wolność ponieważ odbył juz połowę zasądzonej kary.

Sad Okręgowy w Piotrkowie Trybunalskim ogłosił wyrok w procesie dotyczącym seksafery w Samoobronie. Stanisław Łyżwiński został skazany na 5 lat, a Andrzej Lepper na 2 lata i 3 miesiące więzienia.

Przebywający w areszcie tymczasowym Stanisław Łyżwiński oskarżony był miedzy innymi o zgwałcenie kobiety i wykorzystywanie seksualne działaczek Samoobrony.

Andrzej Lepper oskarżony był o żądanie i przyjmowanie "korzyści o charakterze seksualnym" od działaczek partii. Obaj nie przyznawali się do winy.

Wysokość wymierzonych kar jest taka, o jakie wnioskowała prokuratura. Oskarżonych nie było w sądzie na ogłoszeniu wyroku. Andrzej Lepper, który odpowiadał z wolnej stopy, już zapowiedział apelację.

Proces toczył się od maja 2008 roku. Głównym świadkiem w tej sprawie była pracownica biura poselskiego Łyżwińskiego Aneta Krawczyk. Rozprawy przed sądem, ze względu na dobro pokrzywdzonych, odbywały się przy drzwiach zamkniętych. Prawdopodobnie z tego powodu utajnione zostało uzasadnienie wyroku.

Ostatnie posiedzenia sądu odbywały się na terenie aresztu, gdzie przebywa Stanisław Łyżwiński. Porusza się on na wózku inwalidzkim. Jego stan zdrowia zmusił sąd do przeniesienia miejsca prowadzenia procesu.

mch, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)