Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
migrator migrator 27.10.2009

CBA każe mu milczeć

Według prezesa PiS, na czele CBA powinni stać ludzie ideowi.
Mariusz KamińskiMariusz Kamińskifot. east news

Były szef CBA Mariusz Kamiński jest nadal funkcjonariuszem Biura i nie może zwoływać konferencji prasowej - poinformowała PAP we wtorek Małgorzata Matuszak z biura prasowego CBA.

Kamiński zwołał konferencję prasową na godzinę 14.00 w Warszawie i nie zamierza jej odwołać.

Dezyzje po konferencji

Matuszak pytana o ewentualne konsekwencje wobec Kamińskiego zaznaczyła, że na razie za wcześnie o nich mówić. "Jeśli konferencja się odbędzie, zostanie przeanalizowane, czy doszło do naruszenia dyscypliny służbowej i wtedy zapadną decyzje" - wyjaśniła.

Jak powiedziała, jeśli Kamiński chciał zwołać konferencję, to jako funkcjonariusz CBA powinien był wystąpić o zgodę do obecnego szefa Biura.

Premier Donald Tusk odwołał Kamińskiego z pełnionej funkcji 13 października. Zarzucił mu m.in., że w kontekście tzw. afery hazardowej - wykorzystał Biuro do celów politycznych oraz posługiwał się insynuacją i kłamstwem. Obowiązki szefa CBA powierzył dotychczasowemu szefowi Centralnego Biura Śledczego Pawłowi Wojtunikowi.

6 października prokuratura w Rzeszowie postawiła Kamińskiemu zarzuty w sprawie tzw. afery gruntowej. Prokuratura uznała, że CBA dopuściło się niezgodnego z prawem stworzenia "fikcyjnej sprawy" ziemi, na potrzeby której wytworzono fikcyjną dokumentację do odrolnienia tej ziemi. Właśnie w związku z tymi zarzutami Wojtunik zawiesił Kamińskiego - jako funkcjonariusza CBA - w pełnionych obowiązkach.

W poniedziałek rzecznik rządu Paweł Graś poinformował, że Kamiński utracił dostęp do informacji niejawnych.

Represja bez uzasadnienia

''Jarosław Kaczyński

Prezes PiS Jarosław Kaczyński ma nadzieję, że sąd przywróci Mariuszowi Kamińskiemu certyfikat, gwarantujący mu dostęp do materiałów tajnych. Wczoraj byłemu szefowi CBA odebrała go Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.


Zdaniem Jarosława Kaczyńskiego, ten krok to kolejna represja nie mająca uzasadnienia. Wobec tego prezes PiS ma nadzieję, że sąd przywróci mu cetryfikat - tak samo jak Antoniemu Macierewiczowi.

Według prezesa PiS, na czele CBA powinni stać ludzie ideowi, którzy potrafią podejmować radykalne decyzje także wobec osób pełniących władzę.

pap, iar