Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 27.10.2009

PO oskarża, premier nie komentuje

PO: Wiarygodność Mariusza Kamińskiego jest zerowa.
Donald TuskDonald Tuskfot. east news

- Nie komentuje wypowiedzi moich byłych podwładnych – tak Donald Tusk odniósł się do wtorkowej konferencji prasowej Mariusza Kamińskiego.

Komentując apel Mariusza Kamińskiego, dotyczący odpowiedzialności za słowa, poseł Andrzej Halicki z PO powiedział, że były szef CBA powinien zacząć od siebie. Zdaniem Halickiego, wiarygodność Mariusza Kamińskiego jest zerowa, o czym - według posła PO - świadczą dokumenty i raporty, którymi się posługiwał.

W podobnym tonie wypowiadał się Paweł Olszewski z Platformy Obywatelskiej. W jego opinii Mariusz Kamiński sam jest winny kampanii przeciwko sobie. Paweł Olszewski uważa, że były szef CBA od kilku dni notorycznie kłamie.

CBA nie komentuje

CBA w komunikacie skierowanym do mediów stwierdza, że nie chce polemizować z opiniami formułowanymi przez swojego byłego szefa, ani komentować ich treści.

W komunikacie czytamy, że biuro skupia się na realizowaniu ustawowych zadań, zaś polemika i odnoszenie się na obecnym etapie do przekazanych informacji szkodziłoby interesom służby.

CBA zapewnia, że działania obecnego szefa Biura Pawła Wojtunika nie mają charakteru represyjnego czy ograniczającego aktywność polityczną jego poprzednika. Wynikają jedynie z mocy ustawy o CBA oraz innych przepisów wewnętrznych i mają na celu zagwarantowanie należytej ochrony informacji niejawnych dotyczących działalności CBA oraz przestrzeganie prawa przez wszystkich funkcjonariuszy - napisano w komunikacie.

Podczas konferencji prasowej Mariusz Kamiński powiedział, że w związku z mającą powstać sejmową komisją śledczą do sprawy tak zwanej afery hazardowej, dochodzi do nowych ataków na jego osobę. Według niego, "cały aparat rządowy nastawiony jest na wtłoczenie w opinię publiczną skojarzenia, że jest on kłamcą i oszustem".

Mariusz Kamiński na konferencji prasowej mówił, że "nie da sobie zamknąć ust". Były szef CBA podkreślał, że zdecydował się na wystąpienie publiczne ze względu na ostatnie ataki na jego osobę.

(iar,rk)