Chodzi o finansowe wsparcie, które Wspólnota ma przekazać najbiedniejszym i rozwijającym się krajom świata, by zachęcić je do dalszych redukcji emisji dwutlenku węgla. Nie zdecydowano jeszcze jak kraje Unii podzielą między siebie ciężar wsparcia. Natomiast - jak dowiedziało się Polskie Radio - przy tym podziale Polska uzyskała prawo weta. A zatem jeśli uzna, że zobowiązania przekraczają jej możliwości finansowe, będzie mogła zablokować wewnętrzny podział kosztów.
Zgodnie z porozumieniem, pod uwagę muszą być wzięte różnice między krajami biednymi i bogatymi. Powołana zostanie grupa ekspertów, która oceni możliwości finansowe krajów. Decyzje w tej sprawie zapadną jednak dopiero po międzynarodowej konferencji klimatycznej w Kopenhadze, gdzie światowi przywódcy mają się zobowiązać do dalszych redukcji emisji dwutlenku węgla.
Ambitne plany mają też ogłosić najbiedniejsze i rozwijające się kraje świata pod warunkiem, że otrzymają finansowe wsparcie. Unia Europejska na razie podaje tylko kwotę, którą chce im przekazać do 2012 roku - to od 5 do 7 miliardów euro, przy czym składka unijna będzie dobrowolna. Przymusowa stanie się dopiero później w okresie między rokiem 2012 a 2020. Ale ile będzie wynosić w sumie unijne wsparcie na te lata, tego nie wiadomo. Wspólnota uzależnia swoją ofertę od przebiegu konferencji klimatycznej w Kopenhadze.
Dostosować finanse do możliwości
- Osiągnęliśmy kompromis dobry dla klimatu i państw, które mogły się poczuć zaniepokojone sposobem, finansowania działań w sprawie zmian klimatycznych. – powiedział premier Donald Tusk. – Ustaliliśmy, że państwa członkowskie UE będą na zasadzie dobrowolności finansowały szybki start programu do 2013 roku. Jestesmy gotowi poważnie wspomóc ten szybki start – mówił premier.
Jest dla nas rzeczą ważną, aby państwa, które poniosły największy cieżąr redukcyjny, w tym Polska, mogły korzystać z uprawnień redukcyjnych na zasadzie równosci – zaznaczył szef rządu. Jak powiedział premier mechanizm finansowania wewnątrz Unii powinien być oparty o realne możliwości członków UE. Mechanizm ten zostanie przyjęty po szczycie w Kopenhadze.
Naszym celem jest zbudowanie takich zasad, które umozliwią zaangażowanie wszystkich państw UE i głównych aktorów sceny swiatowej w sprawę ochrony klimatu - podkreślił premier.
(iar,rr,rk)