Logo Polskiego Radia
Polskie Radio
migrator migrator 02.12.2009

1300 złotych i areszt za użycie języka polskiego

Litewscy komornicy usiłują wymusić na władzach rejonu solecznickiego usunięcie tablic z nazwami w języku polskim.
Wilno. Widok współczesny.Wilno. Widok współczesny.fot. wikipedia

Szef samorządu powiatu solecznickiego Bolesław Daszkiewicz otrzymał już drugi list z nakazem zapłacenia kary wysokości 1000 litów (1300 zł). Grozi mu też areszt do 30 dni, jeżeli polskie tablice nie zostaną usunięte.

Tymczasem mer rejonu solecznickiego Zdzisław Palewicz zapewnia, że władze lokalne nie usuną polskich tablic. Palewicz nie wyklucza, że następną reakcją władz litewskich może być żądanie usunięcia ze stanowiska szefa administracji rejonu. Polskie oganizacje na Litwie będą zbierać pieniądze na zapłacenie kary, ale - jak podkreśla Palewicz - nie rozwiąże to problemu dwujęzycznej pisowni.

Polacy powołują się na zapisy o ochronie mniejszości

Litewski Sąd Administracyjny orzekł, że polskie tablice miały zostać usunięte do 14 paździetnika. Jest to decyzja ostateczna i niedwołalna. Władze rejonu solecznickiego uważają, że prawo do dwujęzycznych nazw ulic gwarantuje im wydana przez Radę Europy Konwencja Ramowa o Ochronie Mniejszości Narodowych oraz europejska karta samorządowa, którą Litwa ratyfikowała.

Polacy na Litwie od kilkunastu lat walczą o prawo do dwujęzycznego nazewnictwa ulic w miejscowościach, gdzie zamieszkuje mniejszość polska. W rejonie solecznickim Polacy stanowią około 80 procent ogółu mieszkańców.

Renata Widtmann, Maria Orzechowska