Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 19.01.2010

Litewscy posłowie boją się asymilacji

Litwa przygotowuje się do przyjęcia nowej ustawy o mniejszościach narodowych.

Rządowy projekt, umożliwiający pisanie nazwisk w wersji oryginalnej, został złożony w litewskim Sejmie. Ma być rozpatrzony w marcu, podczas wiosennej sesji parlamentu.
Poseł Ginataras Songaila oświadczył podczas konferencji prasowej, że projekt ustawy o pisowni nazwisk w wersji oryginalnej jest zdradą i burzy system języka litewskiego. Polityk twierdzi też, że byłby to początek asymilacji narodu litewskiego.

Zdaniem konserwatystów, przyjęcie rządowego projektu ustawy o pisowni nazwisk grozi dezintegracją kraju. Obawiają się oni, że Polacy na Litwie zażądają też wprowadzenia dwujęzycznych nazw ulic i miejscowości i nadania polskiemu statusu drugiego języka państwowego.

O prawo do pisowni swoich nazwisk po polsku litewscy Polacy walczą od kilkunastu lat. Prawo takie gwarantuje Traktat Polsko - Litewski z 1994 roku.

Polacy chcą mówić w urzędach w ojczystym języku

Litwa przygotowuje się do przyjęcia nowej ustawy o mniejszościach narodowych. Autorem jej projektu jest poseł z Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Jarosław Narkiewicz.

Proponuje on m.in. ustawowe zagwarantowanie dwujęzycznych napisów ulic w miejscowościach zamieszkałych przez mniejszości narodowe. O takie prawo Polacy na Litwie zabiegają od kilkunastu lat.

Projekt ustawy przewiduje też możliwość używania w urzędach języka mniejszości narodowych w tych miejscowościach, które licznie zamieszkują.

W 2005 roku ówczesny rząd przygotował nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych, ale projekt nie został włączony do porządku posiedzenia plenarnego. Ugrzązł w Sejmowej Komisji Praw Człowieka.

Marszałek obecnego Sejmu Irena Degutiene zapewnia, że projekt ustawy o mniejszościach narodowych autorstwa Jarosława Narkiewicza będzie omawiany w trybie nadzwyczajnym.
Mniejszości narodowe stanowią około 20 procent ogółu mieszkańców Litwy. Polacy są największą taką mniejszością tym kraju. Stanowią 7 procent obywateli.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)