Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 12.05.2010

Najsłynniejszy izraelski skazaniec znów w więzieniu

Mordechai Vanunu, inżynier który 24 lata temu ujawnił izraelski program nuklearny, ponownie trafił do więzienia. Izraelski Sąd Najwyższy skazał go na trzy miesiące za złamanie zasad warunkowego zwolnienia, czyli kontaktowanie się z cudzoziemcami.

Większość Izraelczyków uważa go za zdrajcę. Według Amnesty Insternational jest on "więźniem sumienia".


Mordechai Vanunu uczestniczył w badaniach nad bronią jądrową, których szczegóły w 1986 roku ujawnił brytyjskiej gazecie Sunday Times. Izraelski wywiad zwabił go do Rzymu, a następnie uprowadził. Inżynier spędził w więzieniu 18 lat. Na wolność wyszedł w 2004 roku, ale prokuratorzy nadal uważają, że stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju. Dlatego nie może wyjeżdżać z Izraela ani przebywać na terytoriach palestyńskich. Otrzymał także zakaz rozmawiania z cudzoziemcami. Za każdym razem gdy go złamie trafia do więzienia.


Tym razem Izraelczyk spędzi za kratkami trzy miesiące za odmowę odbycia kary zastępczej w Zachodniej Jerozolimie. Vanunu obawiał się ataków ze strony Izraelczyków, którzy uważają go za zdrajcę. Zaproponował więc, że na rzecz społeczeństwa popracuje we wschodniej Jerozolimie. Sąd się na to jednak nie zgodził.


Amnesty International umieściła Vanunu na liście "więźniów sumienia". Regularnie jest też nominowany do Pokojowej Nagrody Nobla. Za każdym razem prosi jednak komitet Noblowski, aby nie brał go pod uwagę, gdyż nie chce być łączony z Szymonem Peresem, którego uważa za ojca izraelskiej bomby atomowej.

rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)