Logo Polskiego Radia
IAR
migrator migrator 07.05.2010

Wygrali konserwatysci ale kto utworzy rząd?

Partia Konserwatywna została zwycięzcą wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii. Ugrupowanie to będzie jednak musiało stworzyć rząd koalicyjny z Liberalnymi Demokratami.

Dotychczasowy premier Gordon Brown z Partii Pracy w wystąpieniu telewizyjnym powiedział, że trzeba szybko sformować rząd, ponieważ przed Wielką Brytanią stoją wielkie wyzwania, szczególnie w sferze gospodarczej. Zapewnił, że rozumie stanowisko przywódcy liberałów Nicka Clegga ale zasugerował, żę możliwy jest rząd koalicyjny Partii Pracy z liberałami.

"Cameron i pan Clegg oczywiście mają prawo rozmawiać tak długo, ile im trzeba. Ale ja z mojej strony powiem wyraźnie, że jestem gotów spotkać się z liderem każdej partii. A gdyby negocjacje panów Camerona i Clegga nie dały rezultatów, będę naturalnie gotowy do rozmów z panem Cleggiem i może znajdziemy jakieś płaszczyzny porozumienia między naszymi dwiema partiami"

Według oficjalnych danych Konserwatyści zdobyli - 306 mandatów, laburzyści 258, a Liberalni Demokraci - 57 mandatów - takie są ostateczne wyniki czwartkowych wyborów parlamentarnych w Wielkiej Brytanii - podały w piątek brytyjskie media. Na pozostałe partie przypada 28 mandatów. Oznacza to, że żadne ugrupowanie nie będzie mogło samodzielnie sprawować władzy. Trzeba do tego 326 mandatów. Pierwszy raz od II wojny światowej w Wielkiej Brytanii musi powstać rząd koalicyjny.

Wielką Brytanią przez ostatnie 13 lat rządziła Partia Pracy. Przedwyborcze sondaże dawały Konserwatystom szanse na odebranie im władzy. Lider tego ugrupowania David Cameron powiedział, że laburzyści (Partia Pracy) "stracili mandat do rządzenia państwem".

mch, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)