Komisja tłumaczy, że w ten sposób wyciąga wnioski z kryzysu, który pogrążył Grecję. Brak dyscypliny budżetowej w tym kraju oraz oszustwa i ukrywanie złej sytuacji finansowej spowodowały zagrożenie stabilności w całej strefie euro.
Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Barroso powiedział, że krajom, które łamią zasady traktatowe dotyczące dyscypliny budżetowej, powinny być odbierane pieniądze z unijnego budżetu.
"Bez sankcji nie będzie wiarygodności. Jest ważne, aby kraje członkowskie przestrzegały zapisów Paktu Stabilności i Wzrostu. Musimy więc mieć tego rodzaju bodźce. Oczywiście mamy nadzieję, że ich nie użyjemy, na pewno nie będzie to następowało natychmiast. Chodzi tylko o zachęcanie do przestrzegania zasad - powiedział Barroso.
Obecnie w unijnym prawie już są zapisy, które pozwalają na wstrzymanie wypłaty unijnych pieniędzy tym krajom, które mają nadmierne deficyty finansów publicznych. Dotyczy to jednak tylko funduszy spójności, z których finansowane są projekty transportowe i środowiskowe. Komisja Europejska teraz chce, by sankcje dotyczyły wszystkich funduszy wypłacanych ze wspólnej kasy.
rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)