IAR
migrator migrator
18.05.2010
Władze Krakowa: ewakuacji na razie nie zarządzono
Krakowski sztab kryzysowy dementuje pogłoski o ewakuacji miasta lub jego części, które od kilku godzin pojawiają się w internecie i są powtarzane przez mieszkańców
Antoni Nawrot, szef Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego Miasta Krakowa przyznał w rozmowie z Radiem Kraków, że poziom Wisły wciąż się podnosi, ale - jak dotąd - nigdzie nie zarządzono ewakuacji z tego powodu.
Fala kulminacyjna przechodzi przez Kraków od kilku godzin, i nie wiadomo jak długo jeszcze to potrwa. Trudno też przewidzieć o ile poziom rzeki się podniesie. Teraz sytuacje jest trudna, ale - jak mówią służby - nie ma zagrożenia dla centrum Krakowa. O ewentualnej ewakuacji mieszkańców poinformują media i odpowiednie służby. Gdyby do niej doszło - trzeba mieć przy sobie dokumenty, potrzebne leki, ciepłe ubranie, pamiętać o wyłączeniu prądu i gazu.
Służby apelują też, aby nie dawać wiary mężczyźnie, który jeździ nieoznakowanym autem po obrzeżach miasta i informuje mieszkańców o rzekomej ewakuacji. Taka informacja zostanie podana oficjalnie - jeśli zostanie zarządzona.
Przecieka betonowy wał w pobliżu ulicy Zamkowej, niedaleko zamkniętego od kilku godzin Mostu Dębnickiego. Na miejscu są pracownicy służb, którzy zabezpieczają przeciek.
Także tam nie zarządzono ewakuacji.
Władze miasta przygotowały plan ewakuacji terenów zalewowych na wszelki wypadek. Na razie jednak nie było potrzeby wcielać go w życie.
ag, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR), PAP