Sąd go uniewinnił, naczelnik trzyma za kratami

Iwan Michajłow od grudnia przebywa w więzieniu za uchylanie się od obowiązku służby wojskowej. Międzynarodowe organizacje zajmujące się obroną praw człowieka uznały go za więźnia politycznego.

Iwan Michajłow należy do wspólnoty żydowskiej oficjalnie zarejestrowanej na Białorusi. Chłopak wielokrotnie składał wnioski o zwolnienie go z obowiązku służby wojskowej i wyznaczenie służby zastępczej. Komisja Wojskowa nie przychyliła się do jego próśb, a sąd rejonowy skazał Michajłowa na karę więzienia. Chłopak odwołał się do sądu okręgowego, który dziś stwierdził, że Iwan Michajłow jest niewinny, a sąd pierwszej instancji naruszył jego konstytucyjne prawa.
Chłopak miał wieczorem wyjść na wolność. Czekali na niego ojciec i siostra. Administracja zakładu karnego odmówiła jednak wypuszczenia Michajłowa. Strażnicy zażądali pełnego tekstu sądowego orzeczenia. Zdaniem białoruskich prawników to kolejny przejaw łamania praw człowieka na Białorusi.

rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)