Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 04.03.2010

Sebastian w domu dziecka. Rodzice w trudnej sytuacji

Sąd Rejonowy w Lublinie zdecydował w czwartek, że 11-letni Sebastian z Bystrzycy Nowej pod Lublinem pozostanie jeszcze w domu dziecka.

Chłopiec trafił do placówki w lutym, po tym jak okazało się, że jego rodzina żyje w złych warunkach.

Sąd na niejawnym posiedzeniu rozpoznawał w czwartek sprawę ograniczenia praw rodzicielskich rodzicom 11-latka. Chcą oni, żeby Sebastian wrócił do domu. Ojciec chłopca deklarował, że dom zostanie wyremontowany, a matka - że będzie się leczyła.

Ojciec chłopca po wyjściu z sali sądowej powiedział dziennikarzom, że rozprawa została odroczona do 13 kwietnia.



Rodzice są chorzy

Chłopiec trafił do domu dziecka w lutym. Zdecydował o tym sąd, po tym jak uzyskał informacje m.in. od kuratora sądowego i opieki społecznej o trudnej sytuacji rodzinnej chłopca i złych warunkach bytowych, w jakich żyje.

Rodzice Sebastiana są chorzy i zaniedbali leczenie - matka cierpi na depresję, ojciec jest cukrzykiem - ma amputowaną nogę. Rodzina utrzymuje się z zasiłków opieki społecznej. Dom, w którym mieszkają, jest zaniedbany. Pracownicy opieki społecznej w grudniu ub. roku zastali chłopca samego i głodnego w nieogrzewanym domu, niedługo potem Sebastian zachorował i kilka dni spędził w szpitalu.

to,PAP