W homilii podczas mszy świętej w intencji pary prezydenckiej w warszawskiej Archikatedrze Świętego Jana arcybiskup Muszyński podkreślił, że Lech Kaczyński przez całe życie bronił ideałów wolności i solidarności. Bronił też prawdy i pamięci o zbrodni katyńskiej, gdyż zdawał sobie sprawę, że tylko na niej można przyszłość- powiedział prymas. Zwrócił uwagę, że po tragedii pod Smoleńskiem o Katyniu - po dziesięcioleciach niepamięci i zakłamywania prawdy - mówi teraz cały świat. "Jest to wielkie zwycięstwo obu prezydentów - Lecha Kaczyńskiego i Ryszarda Kaczorowskiego" - dodał arcybiskup.
Hierarcha przypomniał, że warszawiacy i Polacy wiele zawdzięczają prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu. Zauważył, że para prezydencka dawała świadectwo małżeńskiego życia, pełnego wierności i oddania. Arcybiskup Henryk Muszyński zaznaczył, że prezydent nie wahał się w swoich wystąpieniach podkreślać, że małżeństwo jest związkiem mężczyzny i kobiety.
Zdaniem prymasa Muszyńskiego, wstrząs, wywołany tragedią pod Smoleńskiem, może stworzyć szansę na pojednanie między Polakami i Rosjanami. Arcybiskup zaznaczył, że przed nami stoi wyzwanie dochowania wierności wartościom, które reprezentowali polegli w Katyniu - zarówno polscy jeńcy, zabici przed 70 laty, jak i ofiary katastrofy lotniczej pod Smoleńskiem.
rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)