Logo Polskiego Radia
PAP
Damian Nejman 04.11.2018

Pakistan: mąż uniewinnionej chrześcijanki Asi Bibi wystąpił o azyl

Mąż uniewinnionej przez pakistański Sąd Najwyższy chrześcijanki Asi Bibi, skazanej w 2010 r. na śmierć za bluźnierstwo przeciwko Mahometowi, zaapelował o azyl dla całej rodziny do Wielkej Brytanii, USA lub Kanady. Twierdzi, że pozostawanie w Pakistanie grozi im utratą życia.

W ub. środę Sąd Najwyższy uchylił ciążący na Bibi wyrok śmierci i nakazał jej uwolnienie, jeśli nie ciążą na niej inne zarzuty. Sąd stwierdził, że kara śmierci została orzeczona na podstawie wątpliwych dowodów a oskarżona przyznała się do winy wobec wrogiego tłumu "grożącego jej życiu". 

Decyzja ta wywołała wściekłość islamskich fundamentalistów. Na ulice wielu pakistańskich miast wyległy tysiące ich zwolenników domagających się wykonania wyroku śmierci. 

Mąż kobiety Ashiq Masih oświadczył w nagraniu wideo, że obawia się o życie jego rodziny. - Zwracam się do premiera Zjednoczonego Królestwa o pomoc i - w miarę możliwości - zapewnienie nam wolności - powiedział. Zaapelował również o pomoc do przywódców Kanady i USA.

Wcześniej, w wywiadzie dla niemieckiego radia Deutsche Welle, Masih powiedział, że on i jego rodzina "żyją w strachu" po tym jak władze Pakistanu zawarły ugodę z radykalną islamistyczną partią TLP. Ma ona przewidywać, że w zamian za zakończenie protestów władze rozpoczną procedurę uniemożliwiającą wyjazd Bibi i jej rodziny z kraju.

Rząd nie będzie również sprzeciwiał się próbom rewizji decyzji Sądu Najwyższego na drodze prawnej.

- Poczułem zimne dreszcze na wieść o tym porozumieniu...Obecna sytuacja jest dla nas bardzo niebezpieczna. Ukrywamy się to tu, to tam, często zmieniamy miejsce pobytu - powiedział Masih.

- Moja żona Asia Bibi już wiele wycierpiała. Spędziła 10 lat w więzieniu. Moje córki umierają z tęsknoty za nią, ale rewizja decyzji sądu przedłuży jej cierpienia - dodał.

Minister informacji Pakistanu Fawad Chaudry bronił w wywiadzie dla BBC porozumienia z islamistami twierdząc, że jego celem jest "ugaszenie pożaru" i "rozwiązanie sytuacji bez uciekania się do przemocy". Zapewnił równocześnie, że władze zastosowały dodatkowe środki bezpieczeństwa dla ochrony Asi Bibi i jej rodziny oraz, że jej życie "nie jest zagrożone". 

Asia Bibi, a właściwie Asia Noreen, była pierwszą kobietą skazaną na śmierć na mocy drakońskiej ustawy za obrazę proroka Mahometa. Jej sprawa ma początek w czerwcu 2009 roku, kiedy Bibi poszła po wodę dla siebie i innych kobiet pracujących przy zbiórce owoców. Dwie muzułmanki odmówiły picia z "nieczystego naczynia" używanego przez chrześcijankę. Podczas kłotni, która potem nastąpiła Bibi miała wypowiedzieć obraźliwe uwagi o Mahomecie.

Następnie kobieta została pobita w swoim domu, gdzie według świadków miała przyznać się do bluźnierstwa. Wkrótce potem została aresztowana przez policję.

Sprawa oburzyła chrześcijan na całym świecie i stała się źródłem podziałów w Pakistanie. Dwóch polityków wysokiego szczebla, którzy chcieli pomóc kobiecie, zostało zamordowanych. 

dn