Logo Polskiego Radia
PAP
migrator migrator 11.06.2010

Krwawa noc w Kirgistanie. Wielu zabitych i rannych

W Kirgistanie w starciach na tle etnicznym zginęło 46 osób, a około pół tysiąca zostało rannych. Do walk doszło w mieście Osz na południu kraju. W związku z krwawymi zamieszkami w Kirgistanie, polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ostrzega przed podróżami do tego kraju. MSZ zaleca polskim obywatelom powstrzymanie się przed wyjazdami do południowych regionów Kirgistanu (obwody oszski, dżalalabadzki i batkeński).

Rzeczniczka resortu zdrowia poinformowała, że większość ofiar zmarła w wyniku ran postrzałowych.

Setki ludzi na ulicach

Świadkowie twierdzą, że w nocy z czwartku na piątek słyszeli w mieście strzały. Miejscowe media poinformowały, że grupy młodych ludzi uzbrojonych w kije, metalowe pręty i kamienie rozbijały witryny sklepowe i samochody zaparkowane w centrum Oszu. Kilka budynków stanęło w płomieniach. W starciach uczestniczyło od 1000 do 3000 ludzi.

Tymczasowe kirgiskie władze natychmiast wprowadziły w mieście stan wyjątkowy i aby opanować sytuację rozmieściły na ulicach pojazdy opancerzone i żołnierzy. Jednak zdaniem mieszkańców strzały słychać było do rana; nad miastem krążyły helikoptery.

"Lokalna kłótnia w kasynie"

Nie jest jasne co doprowadziło do wybuchu zamieszek, ale miejscowe media podają, że rozpoczęły się one na jednej z głównych ulic miasta. Kirgiski rząd uważa zamieszki za "konflikt lokalny", do którego doprowadziło prawdopodobnie kłótnia w kasynie.

Osz zamieszkuje znaczna mniejszość uzbecka i w przeszłości dochodziło tam do konfliktów na tle etnicznym. Jak pisze agencja Associated Press na razie nie ma dowodów na to, że do starć doszło na takim tle. Agencja Reutera z kolei podkreśla, że południe Kirgistanu sprzyjało obalonemu w kwietniu prezydentowi Kurmanbekowi Bakijewowi.

Wprowadzony przez władze stan wyjątkowy w Oszu ma obowiązywać do 20 czerwca z godziną policyjną od godz. 20 do 6 rano.

W wygłoszonym w piątek i nadanym przez telewizję przemówieniu tymczasowa prezydent Roza Otunbajewa wezwała do przywrócenia spokoju. "Chciałabym się zwrócić szczególnie do kobiet Kirgistanu. Drogie siostry, znajdźcie odpowiednie słowa dla waszych synów, mężów i braci. W obecnej sytuacji jest niedopuszczalne, by pobłażać chęci zemsty" - apelowała Otunbajewa.