Zamieszki i starcia z policją w Paryżu. Kolejny weekend manifestacji we Francji
Francuski prezydent stwierdził, że ograniczanie emisji gazów cieplarnianych na Starym Kontynencie mogłoby postępować szybciej i "będzie do tego przekonywał inne kraje". - Prawda jest taka, że jest jeden gracz, który wszystko blokuje. To Polska. Moim celem jest przekonanie innych krajów do postępu - stwierdził prezydent.
Jak dodaje "Le Parisien", Macron zwrócił się w tym miejscu do młodych ludzi protestujących w całej Europie: - Niech jadą do Polski! Niech pomogą mi ruszyć tych, których ja nie potrafię przekonać - stwierdził.