Logo Polskiego Radia
IAR
Radosław Różycki 24.08.2010

"Francja nie zostawi pani samej"

Zaangażowanie prezydenta Francji na rzecz skazanej Iranki potwierdziła jego żona, Carla Bruni.
Francja nie zostawi pani samej(fot. freesakineh.org)

Nicolas Sarkozy będzie „nieustannie” występował w obronie Sakineh Mohamadi Asztiani, skazanej w Iranie na ukamienowanie.

Zaangażowanie prezydenta Francji na rzecz tej kobiety potwierdziła jego żona, Carla Bruni. List pierwszej damy Francji został opublikowany na stronie internetowej czasopisma „La règle du jeu”, którego wydawcą jest filozof Bernard-Henri Lévy. Lévy jest bardzo zaangażowany w obronę Iranki, oskarżonej o cudzołóstwo i współudział w zabójstwie.


Carla Bruni-Sarkozy pisze w swoim liście, zwracając się bezpośrednio do Sakineh Mohamadi Asztiani: „Musi pani wiedzieć, że mój mąż będzie nieustannie występował w pani obronie i że Francja nie zostawi pani samej”. Żona prezydenta Francji dodaje: „Wszystko we mnie buntuje się przeciwko temu wyrokowi”.


List Carli Bruni został opublikowany obok innych tekstów w obronie Iranki. Ich autorami są między innymi były prezydent Valéry Giscard d’Estaing i była socjalistyczna kandydatka w wyborach prezydenckich Ségolène Royal. Kilka dni temu szef francuskiego MSZ-tu Bernard Kouchner powiedział, że „Francja nie będzie szczędziła żadnego wysiłku”, by uratować Sakineh Mohamadi Asztiani.

rr