Rybiński: To sprytny wybieg księgowy

Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na 2011 rok. Zgodnie z projektem w przyszłym roku deficyt ma wynieść 40 miliardów 200 milionów złotych, przychody mają wynieść 273 miliardy 300 milionów złotych zaś wydatki prawie 313,5 miliarda.
Zdaniem ekonomisty Krzysztofa Rybińskiego - rektora Wyższej Szkoły Ekonomiczno - Informatycznej w Warszawie, 40 miliardów złotych deficytu, to sprytny wybieg księgowy, który pozwoli na ukrycie jeszcze około 60 miliardów złotych dziury budżetowej.

Wzrost Produktu Krajowego Brutto szacuje się na 3,5 procent. Zdaniem profesora Rybińskiego jest to realne założenie.

Ekonomista uważa też za realne założenie utrzymania inflację na poziomie 2,3 procent.

W przyszłym roku rząd zakłada wzrost rent i emerytur od marca o 2,5 procent, wzrost zatrudnienia o 1,9 procent, wzrost wynagrodzeń w gospodarce narodowej o 1,4 procent oraz wzrost płac nauczycieli o 7 procent. Nie będzie natomiast wzrostu płac w innych działach budżetówki.

rr