- Pierre Cardin zmarł we wtorek nad ranem w szpitalu w podparyskim Neuilly. Miał 98 lat
- Cardin był dyktatorem mody i wizjonerem - jako pierwszy wprowadził eleganckie kreacje do domów handlowych, stworzył prêt-à-porter, czyli odzież produkowaną seryjnie
- Był także przedsiębiorcą, który użyczał swojego nazwiska jako marki, inwestował w restauracje, rozrywkę i kulturę
Ubiór ma znaczenie. Grzegorz Sieczkowski: w Anglii wojskowi rozpoznają się po krawatach
00:58 cardin .mp3 Nie żyje Pierre Cardin, dyktator mody, wizjoner, przedsiębiorca. Miał 98 lat - relacja Stefana Foltzera (IAR)
Rewolucja modowa w domach handlowych
Cardin był ceniony przede wszystkim za swoje wizjonerskie kreacje, a także za dostarczanie stylowych ubrań szerokiej rzeszy klientów. Francuski projektant swoim futurystycznym stylem zrewolucjonizował modę lat 60. i 70. - pisze Reuters. Był pierwszym projektantem, którego dzieła pojawiały się domach handlowych w późnych latach 50.
Agencja zwraca uwagę, na zdolności biznesowe Cardina, stwierdzając, że wykorzystywał on swoje nazwisko jako markę i firmował produkty wielu rodzajów - od ubrań, po akcesoria samochodowe i perfumy. On sam utrzymywał, że swoje imperium zbudował bez proszenia banku o pożyczkę.
Czytaj także:
- Nie ma dla mnie znaczenia, czy projektuję rękaw sukni, czy osłonę nogo stołowej - głosił cytat na stronie internetowej Cardina. Za swoje podejście Cardin często był krytykowany. Zarzucano mu działanie na szkodę luksusu jako takiego. On sam nie przejmował się głosami oburzenia. - Czy pieniądz psuje pomysły ludzkie? Nie śnię o pieniądzach, ale kiedy śnię, zarabiam. Nigdy nie chodziło o pieniądze - mówił projektant gazecie "Sueddeutsche Zeitung" w 2007 roku.
Od teatralnych masek do restauracji i świeżych kwiatów
Pierre Cardin urodził się w okolicach Wenecji we Włoszech w 1922 roku, ale wyemigrował do Francji jako małe dziecko. Krawiectwem zajmował się już w wieku, gdy pracował jako pomocnik krawca we francuskim Vichy. Pasja do aktorstwa i teatru zaprowadziła go do Paryża, gdzie zajmował się produkowaniem masek i kostiumów. W końcu lat 50. podjął współpracę z domem handlowym Printemps. Wywołało to krytykę ze strony francuskich projektantów mody, zdaniem których kreacje należało prezentować wyłącznie na salonach Paryża.
Ciuchy na abonament. Opłacaj, a jak się znudzi to oddaj
Współpraca z domem handlowym nie była jedynym pionierskim działaniem Pierre'a Cardina. W 1979 roku wystawił swoją kolekcję w komunistycznych Chinach, a dwa lata po upadku muru berlińskiego zorganizował pokaz na Placu Czerwonym w Moskwie dla 200 tysięcy ludzi. Inwestował też w inne branże - kupił m.in. paryską restaurację Maxim. Potem otworzył Minim - sieć szykownych fast foodów z wykończeniem w stylu belle epoque. Biznesowe imperium Cardina składa się obecnie - poza projektowaniem mody i szyciem unikalnych kolekcji - m.in. z firm działających w branżach: perfumeryjnej, gastronomicznej, wzornictwa przemysłowego, nieruchomości, rozrywki, a nawet... świeżych kwiatów.
- Zawsze starałem się być inny, być sobą. Nieważne, czy to się ludziom podobało. Nie to ma znaczenie - powiedział w rozmowie z Reutersem w lutym br. Pierre Cardin zmarł w szpitalu w Neuilly na zachodzie Paryża. Miał 98 lat.
PAP, IAR, Reuters/ mbl