Logo Polskiego Radia
PAP
Izabela Tomaszewska 07.01.2021

Szczerski: niewłaściwe byłoby włączanie się polskich władz w polityczną debatę w USA

- Niewłaściwe byłoby włączanie się polskich władz w polityczną debatę w USA, wzajemne pouczanie się, które weszło w krew niektórym politykom jest niedobrym zwyczajem - ocenił prezydencki minister Krzysztof Szczerski.

Stwierdził on, że w USA "doszło do bardzo poważnego kryzysu, ale amerykańskie instytucje z niego wybrnęły". Według niego, próby wywołania podobnego kryzysu pojawiały się także w Polsce. - Polska demokracja, polski system demokratyczny, parlament, prezydent, Trybunał Konstytucyjny, zawsze wychodziły z niego zwycięsko - podkreślił.

Zdaniem prezydenckiego ministra, niewłaściwe byłoby włączanie się polskich władz w polityczną debatę w USA. - To wzajemne pouczanie się, które weszło w krew niektórym politykom jest niedobrym zwyczajem. Nie pouczajmy się nawzajem. Zobaczmy, jakie problemy ma obecnie wiele demokracji na świecie - zwrócił uwagę Szczerski.

1200_Trump_PAP.png
Po zamieszkach w Waszyngtonie. Szef Demokratów wzywa do usunięcia Trumpa z urzędu

Ocenił, że w społeczeństwach wielu krajów świata znajdują się "poważne pokłady frustracji i nieprawidłowości". - Zamiast pouczać się nawzajem, pomyślmy razem nad tym, jak te nasze prawa demokratyczne poszczególnych narodów poszanować i docenić - mówił Szczerski. Jak dodał, nie jest dobrze, kiedy ktoś przez agresywne demonstracje próbuje odwrócić demokratyczny wynik wyborów, ponieważ powoduje to poważny kryzys funkcjonowania państwa.

Czytaj także:

Pytany o krytykę stanowiska prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącej wydarzeń w USA, Szczerski zaznaczył, że prezydent występuje, jako głowa polskiego państwa, a wydźwięk jego wypowiedzi podkreślał zaufanie wobec siły amerykańskiej demokracji. - Musimy wyrażać zaufanie wobec siebie nawzajem i tak pan prezydent uczynił. To najbardziej właściwy sposób odnoszenia się do takiej sytuacji - przekonywał.

Ocenił także, że opozycja krytykując wypowiedź prezydenta pokazuje, że nie dojrzała do prowadzenia międzynarodowych stosunków dyplomatycznych.

Prezydent Andrzej Duda napisał w czwartek na Twitterze, że "wydarzenia w Waszyngtonie to wewnętrzna sprawa Stanów Zjednoczonych, które są państwem demokratycznym i praworządnym". "Władza zależy od woli wyborców, a nad bezpieczeństwem państwa i obywateli czuwają powołane do tego służby. Polska wierzy w siłę amerykańskiej demokracji" - oświadczył Andrzej Duda.

itom