Logo Polskiego Radia
IAR
Rafał Kowalczyk 03.10.2010

Sondaż: mocny spadek PO

Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w dzisiaj, na Platformę Obywatelską zagłosowałoby 36,9 procent wyborców, a na Prawo i Sprawiedliwość - 27,9 procent.
Donald TuskDonald Tusk(fot. PAP/Leszek Szymański)

Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w dzisiaj, na Platformę Obywatelską zagłosowałoby 36,9 procent wyborców, a na Prawo i Sprawiedliwość - 27,9 procent - wynika z sondażu Instytutu Badania Opinii Homo Homini dla Polskiego Radia. W Sejmie znalazłyby się też Sojusz Lewicy Demokratycznej i Polskie Stronnictwo Ludowe. Chęć głosowania na SLD zadeklarowało 15,5 procent ankietowanych, a na ludowców - 5,4 procent. Z kolei 3,8 procent respondentów zagłosowałoby na Ruchu Poparcia Janusza Palikota "Nowoczesna Polska".
Prezes Instytutu Homo Homini Marcin Duma powiedział Polskiemu Radiu, że w porównaniu do badania z początku września wyniki sondażu zmieniły się przede wszystkim, ze względu na pojawienie się partii Janusza Palikota. Socjolog zauważa, że nowe ugrupowanie spowodowało, iż w badaniu wynik PO jest najgorszy od kilku miesięcy.
Marcin Duma zwraca uwagę, że ustabilizowało się poparcie dla największej partii opozycyjnej. PiS w porównaniu do badania z początku września stracił jedynie 0,7 procent zwolenników. Z kolei kolejny miesiąc nowych wyborców zdobywa SLD, który w ciągu trzech tygodni zyskał niemal 3 procent poparcia zauważa szef Instytutu Badania Opinii Homo Homini.
Marcin Duma dodaje, że sondaż wskazuje, iż do parlamentu dostaną się jednak cztery partie ponieważ, kolejny raz poparcie dla PSL - u przekracza 5-procentowy próg wyborczy.
Udział w wyborach zadeklarowało 46 procent uczestników badania co oznacza niemal 5-procentowy spadek w porównaniu do sondażu z początku września. 40 procent ankietowanych twierdzi, że nie poszłoby głosować.
Badanie przeprowadzono 1 października na grupie 1083 osób, reprezentatywnej dla ogółu mieszkańców Polski. Błąd opracowania wynosi 3 procent, a poziom ufności 0,95. Techniką badawczą była metoda telefonicznych standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo.

Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w dzisiaj, na Platformę Obywatelską zagłosowałoby 36,9 procent wyborców, a na Prawo i Sprawiedliwość - 27,9 procent - wynika z sondażu Instytutu Badania Opinii Homo Homini dla Polskiego Radia. W Sejmie znalazłyby się też Sojusz Lewicy Demokratycznej i Polskie Stronnictwo Ludowe. Chęć głosowania na SLD zadeklarowało 15,5 procent ankietowanych, a na ludowców - 5,4 procent. Z kolei 3,8 procent respondentów zagłosowałoby na Ruchu Poparcia Janusza Palikota "Nowoczesna Polska".

Prezes Instytutu Homo Homini Marcin Duma powiedział Polskiemu Radiu, że w porównaniu do badania z początku września wyniki sondażu zmieniły się przede wszystkim, ze względu na pojawienie się partii Janusza Palikota. Socjolog zauważa, że nowe ugrupowanie spowodowało, iż w badaniu wynik PO jest najgorszy od kilku miesięcy.
Marcin Duma zwraca uwagę, że ustabilizowało się poparcie dla największej partii opozycyjnej. PiS w porównaniu do badania z początku września stracił jedynie 0,7 procent zwolenników. Z kolei kolejny miesiąc nowych wyborców zdobywa SLD, który w ciągu trzech tygodni zyskał niemal 3 procent poparcia zauważa szef Instytutu Badania Opinii Homo Homini.

Marcin Duma dodaje, że sondaż wskazuje, iż do parlamentu dostaną się jednak cztery partie ponieważ, kolejny raz poparcie dla PSL - u przekracza 5-procentowy próg wyborczy.

Udział w wyborach zadeklarowało 46 procent uczestników badania co oznacza niemal 5-procentowy spadek w porównaniu do sondażu z początku września. 40 procent ankietowanych twierdzi, że nie poszłoby głosować.

Badanie przeprowadzono 1 października na grupie 1083 osób, reprezentatywnej dla ogółu mieszkańców Polski. Błąd opracowania wynosi 3 procent, a poziom ufności 0,95. Techniką badawczą była metoda telefonicznych standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo.

rk