Europoseł SLD uważa, że zamieszanie wokół Ruchu Poparcia Janusza Palikota "Nowoczesna Polska" może przysporzyć głosów Sojuszowi Lewicy Demokratycznej. Kandydat Sojuszu Lewicy Demokratycznej na prezydenta Warszawy dodał, że w obecnej formie inicjatywa Palikota to raczej zabawa i poszukiwanie rozgłosu, a nie poważny ruch polityczny.
Wojciech Olejniczak zaznaczył, że "Nowoczesna Polska" to przede wszystkim problem dla Donalda Tuska. Palikot w jego ocenie wyłamał się z jednolitej dotąd Platformy Obywatelskiej i może zabrać jej część wyborców.
Podczas sobotniego kongresu w Sali Kongresowej, Janusz Palikot przedstawił 15 postulatów, między innymi legalizacji związków partnerskich, pełnej laicyzacji państwa oraz jawności wszystkich dokumentów urzędowych.
Gdyby wybory parlamentarne odbywały się w minioną niedzielę, na Ruch Poparcia Janusza Palikota "Nowoczesna Polska" zagłosowałoby 3,8 procent respondentów - wynika z sondażu Instytutu Badania Opinii Homo Homini dla Polskiego Radia. Platformę Obywatelską wybrałoby 36,9 procent wyborców, a na Prawo i Sprawiedliwość głos oddałoby - 27,9 procent respondentów. W Sejmie znalazłyby się też Sojusz Lewicy Demokratycznej i Polskie Stronnictwo Ludowe. Chęć głosowania na SLD zadeklarowało 15,5 procent ankietowanych, a na ludowców - 5,4 procent.
kh