Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Tomasz Owsiński 09.11.2010

Szef PiS rezygnuje z zasiadania w RBN

Prezes PiS Jarosław Kaczyński złożył rezygnację z zasiadania w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego - poinformował szef klubu PiS Mariusz Błaszczak.
Jarosław KaczyńskiJarosław Kaczyński(fot. PAP/Darek Delmanowicz)

Prezes PiS Jarosław Kaczyński złożył rezygnację z zasiadania w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego - poinformował szef klubu PiS Mariusz Błaszczak. Swoją rezygnację, prezes PiS wysłał w poniedziałek do sekretarza RBN Stanisława Kozieja.

Jarosław Kaczyński pisze w nim, że w katastrofie smoleńskiej zginął Prezydent RP, jego Małżonka i wybitni przedstwiciele polskiego życia publicznego. Sposób w jaki władza państwowa, w tym prezydent Komorowski angażuje się w sprawę wyjaśnienia przyczyn katastrofy, świadczy o przyjęciu w relacjach międzynarodowych postawy niesuwerennej - czytamy w liście. Prezydent i rząd PO - PSL w swoich działaniach z 10 kwietnia 2010 nie sprostali wyzwaniu, jakim było zapewnienie podmiotowej pozycji naszego kraju w prowadzonym postępowaniu. Zapomnieli, że jesteśmy członkami NATO i Unii Europejskiej - pisze Jarosław Kaczyński. Prezes zaznacza też, że prezydent i premier walcząc z pamiecią o śp. Lechu Kaczyńskim, zdycydowali się nawet na walkę z krzyżem w przestrzeni publicznej. Nie akceptuję i nie chcę uwiarygadniać takich działań władzy swoją obecnością w Radzie - podkreśla polityk PiS.

Bulwersujące działania władzy

Prezes pisze także, ze bulwersujące są ostatnie działania rządu Donalda Tuska w polityce zagranicznej podejmowane przy milczącej zgodzie, a czasem przy otwartej aprobacie prezydenta Bronisława Komorowskiego; "budzą one mój najwyższy niepokój" - pisze Jarosław Kaczyński. Prezes zaznacza, że ma na myśli sposób negocjowania i podpisanie umowy gazowej z Rosją oraz podejście "obozu politycznego prezydenta Komorowskiego" i rządu Donalda Tuska, do fundamentalnej dla ustroju państwa kwestii, jaką jest zmiana Traktatu Lizbońskiego.

W ostatnich zdaniach listu Jarosław Kaczyński pisze, że obóz polityczny PO ponosi pełną odpowiedzialność konstytucyjną za podejmowane przez siebie działania. - Podałem dwa, spośród wielu skandalicznych przykładów tych działań. Uważam, że degradują moja Ojczyznę, nie chcę ich legitymizować - kończy prezes PiS.

Rezygnację z członkostwa w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego Jarosław Kaczyński sugerował już na przełomie września i października. Mówił wówczas, że "nie widzi powodów, żeby uczestniczyć w posiedzeniach organu, na którym przelewa się z pustego w próżne". Podkreślał, że RBN nie podejmuje żadnych decyzji.

Rada Bezpieczeństwa Narodowego doradza prezydentowi w zakresie wewnętrznego i zewnętrznego bezpieczeństwa państwa. Zgodnie z prawem, jako organ doradczy, Rada nie ma prawa do podejmowania jakichkolwiek decyzji. Może jedynie opiniować założenia bezpieczeństwa, polityki zagranicznej, strategicznych problemów bezpieczeństwa narodowego czy doktryny obronnej a także np. przygotowania systemu bezpieczeństwa narodowego.

to