Województwa dolnośląskie, opolskie, wielkopolskie, łódzkie, kujawsko-pomorskie, lubuskie wydały ostrzeżenia drugiego stopnia, jeżeli chodzi o zawieje i zamiecie śnieżne. Wiatr może lokalnie dochodzić nawet do 80 km na godzinę. Będzie także intensywnie padał śnieg: na nizinach może przybyć nawet od 20 centymetrów białego puchu, a w górach Sudetach i Karpatach do 40 centymetrów. Widzialność w silnych opadach, oraz zawiejach i zamieciach śnieżnych miejscami ograniczona do 100 metrów. Rano na Podkarpaciu możliwy marznący deszcz powodujący gołoledź.
Jednocześnie w nocy będzie bardzo zimno, temperatura minimalna od -18°C, -15°C na północnym wschodzie kraju, -14°C, -12°C miejscami na Pomorzu, do -11°C, -8°C na pozostałym obszarze, cieplej jedynie na Podkarpaciu i w Małopolsce, do -5°C.
W czwartek w dzień opady śniegu będą nieco słabsze, na północy Polski oraz w pasie dzielnic centralnych zachmurzenie całkowite i duże, okresami opady śniegu, powodujące przyrost pokrywy śnieżnej od 5 do 10 cm. Na pozostałym obszarze kraju zachmurzenie duże z większymi przejaśnieniami i miejscami słabe opady śniegu, a na Podkarpaciu i w Małopolsce miejscami marznący deszcz powodujący gołoledź. Nadal będzie mroźno.
Poprawa pogody z mniejszym mrozem i niewielkimi opadami śniegu prognozowana jest na weekend. Większe ocieplenie spodziewane jest od wtorku. Wówczas opady śniegu będą przechodziły w marznący deszcz, co oznacza gołoledź i pogorszenie warunków na drogach.
Droga do Wrocławia zablokowana
Autostrada A4 na wysokości Krzyżowej w powiecie bolesławieckim jest całkowicie zablokowana w kierunku Wrocławia. Na drodze wywrócił się tir, na niego zaś najechał bus. Nikt nie ucierpiał.
We Wrocławiu z powodu trudnych warunków atmosferycznych, padającego śniegu i śliskiej nawierzchni oprócz A4 w regionie zablokowane są jeszcze: droga krajowa nr 8 Wrocław-Kudowa Zdrój w pięciu miejscach.
"We wszystkich przypadkach drogę zablokowały tiry, które nie są w stanie podjechać pod górę z powodu śliskiej nawierzchni" - mówił dyżurny ze sztabu.
Ciężko w świętokrzyskim
Opady śniegu i silny wiatr sprawiają, że pogarszają się w środę wieczorem warunki na świętokrzyskich drogach. Ciężarówki mają problemy z podjazdem pod wzniesienia.
Według oficera dyżurnego świętokrzyskiej policji utrudnienia są m.in. na drodze krajowej nr 7 Warszawa-Kraków w okolicach Łącznej, gdzie tiry mają problemy z jazdą, oraz na trasie 74 Kielce-Łódź na górze Raszówka, gdzie chwilowo wstrzymano ruch, aby piaskarki mogły wykonać swoją pracę. Na DK nr 9 Radom-Barwinek w Brodach ruch odbywa się wahadłowo jednym pasem z powodu awarii tira.
Trasy są pokryte w większości śniegiem, miejscami błotem pośniegowym.
Cieplej o Chojnicach
Naprawiono już pęknięta magistralę ciepłowniczą w Chojnicach. W ciągu kilku najbliższych godzin do pozbawionych ogrzewania mieszkań powinno powrócić ciepło - poinformował w środę wieczorem PAP burmistrz miasta Arseniusz Finster.
Burmistrz wyjaśnił, że ciepło będzie dostarczane do mieszkań sukcesywnie. "W budynkach, przy których węzły ciepłownicze nie są zapowietrzone, ogrzewanie powinno zacząć działać ok. godziny 21. Natomiast do domów, gdzie trzeba będzie odpowietrzać węzły, ok. godziny 23" - powiedział Finster.
Do awarii doszło we wtorek późnym wieczorem. Na Osiedlu Budowlanych pękła magistrala.
Ogrzewania i ciepłej wody zostało pozbawionych około 4 tys. spośród 40 tysięcy mieszkańców Chojnic.
Ciepło nie docierało do osiedli Budowlanych, Spółdzielczego oraz Łanowa. W ciągu dnia temperatura w domach na tych osiedlach wynosiła ok. 12-13 stopni Celsjusza.
Poza budynkami mieszkalnymi, w obszarze objętym awarią znajdowały się trzy szkoły ponadgimnazjalne, szkoła podstawowa i przedszkole. "Środowe zajęcia w tych placówkach zostały odwołane. Z myślą dojeżdżających uczniach, którzy mogli nie wiedzieć o awarii, w szkołach uruchomiono jednak świetlice, które dogrzewano za pomocą np. grzejników elektrycznych" - informował w środę w południe PAP Arseniusz Finster.
rk