Jak dowiedziała się IAR w kancelarii prezydenta Komorowskiego, Dmitrij Miedwiediew zostanie w Polsce do wtorku.
Tymczasem ambasador Federacji Rosyjskiej w Warszawie Aleksander Aleksiejew nie wyklucza, że prezydent Rosji przywiezie do Polski kolejne akta ze śledztwa katyńskiego.
Śledztwo katyńskie prowadziła rosyjska Główna Prokuratura Wojskowa w latach 1991-2004, po czym umorzyła je, a postanowienia i dokumenty utajniono.
Prezydent Dmitrij Miedwiediew przekazał Polsce 87 tomów akt ze śledztwa i powiedział, że odtajnianie kolejnych dokumentów będzie kontynuowane na jego osobiste polecenie.
Rosyjski ambasador Aleksander Aleksiejew powiedział na konferencji prasowej, że Rosja cały czas podejmuje kroki mające na celu całkowite odtajnienie dokumentów katyńskich. Jak dodał, być może Dmitrij Miedwiediew przekaże kolejną partię dokumentów.
- Nie mogę tego wykluczać. Praca w tej sprawie jest kontynuowana i kolejne dokumenty będą przekazywane Polsce. Tu nie może być żadnych wątpliwości - powiedział ambasador.
Wciąż pozostaje tajnych prawie sto dokumentów ze śledztwa katyńskiego, które prowadziła Główna Prokuratura Wojskowa. Wciąż nie wiadomo również, dlaczego i na czyje polecenie postanowienia śledztwa zostały utajnione.
Poza konwencją
Ambasador Federacji Rosyjskiej Aleksander Aleksiejew zapewnił dziennikarzy na konferencji prasowej w Warszawie, że śledztwo w sprawie katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem nadzorują najwyższe władze Rosji. Ambasador powiedział, że współpraca polsko-rosyjska przy śledztwie jest bezprecedensowa.
- To, co robimy w sprawie śledztwa, daleko wychodzi poza ramy współpracy opartej na konwencji chicagowskiej. Zadanie jest absolutnie jasne - osiągnąć takie rezultaty, by i Polacy, i Rosjanie nie mieli cienia wątpliwości, że poznali całą prawdę. Ten kierunek naszej współpracy będzie kontynuowany bez żadnych wyjątków i ograniczeń - mówił Aleksiejew.
Aleksander Aleksiejew podkreślił, że podczas poniedziałkowego spotkania prezydentów Polski i Rosji w Warszawie zostaną omówione kwestie katastrofy smoleńskiej i prowadzonego w tej sprawie śledztwa. Dyplomata podkreślił, że Dmitrij Miedwiediew i Bronisław Komorowski podejmą decyzję, jak wspólnie uczcić pamięć ofiar i oddać im hołd w rocznicę tragedii. Ambasador nie wyjaśnił jednak, w jaki sposób strona rosyjska chce upamiętnić ofiary katastrofy lotniczej z 10-go kwietnia.
Rosja: nie terminu wizyty
Tymczasem Kreml nie ogłosił jeszcze oficjalnie daty wizyty prezydenta Dmitrija Miedwiediewa w Warszawie - poinformował o tym dyrektor departamentu informacji rosyjskiego MSZ Aleksy Sazonow. Dyplomata omawiając na konferencji prasowej przyszłotygodniowe wizyty zagraniczne przedstawicieli Rosji nie wspomniał o planowanej na 6 grudnia podróży prezydenta do Warszawy.
Rosyjskie MSZ zwróciło uwagę dziennikarzy na udział Dmitrija Miedwiediewa 7 grudnia na szczycie Unia Europejska - Rosja w Brukseli oraz przypomniało o zaplanowanych na przyszły tydzień spotkaniach ministrów państw Wspólnoty Niepodległych Państw.
rk