Logo Polskiego Radia
PAP
Katarzyna Karaś 03.12.2010

Miedwiediew: WikiLeaks ujawnia cynizm USA

Opublikowane przez portal internetowy WikiLeaks amerykańskie depesze ujawniają cynizm dyplomacji USA - stwierdził prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew.
Sylvio Berlusconi i Dmitrij MiedwiediewSylvio Berlusconi i Dmitrij Miedwiediewfot. PAP/EPA/VLADIMIR RODIONOV
Posłuchaj
  • "WikiLeaks ujawnia cynizm USA" - relacja Macieja Jastrzębskiego (IAR Moskwa)
Czytaj także

- Te materiały są pouczające i pokazują całemu światu cynizm ocen i sposobu rozumowania, który panuje w polityce zagranicznej różnych państw - w tym wypadku odnoszę się tu do USA - oznajmił rosyjski prezydent na spotkaniu z włoskim premierem Sylvio Berlusconim w Soczi.

Nie jestem paranoikiem

Podkreślił jednocześnie, że ujawnienie dokumentów nie wpłynie ujemnie na polepszające się stosunki na linii Moskwa-Waszyngton.

- Kiedy takie oceny są upubliczniane, mogą zaszkodzić stosunkom międzynarodowym i odbić się na duchu tych stosunków jako całości. Z drugiej zaś strony nie widzę tutaj nic krytycznego - podkreślił Miedwiediew.

- Nie jesteśmy paranoikami i nie wiążemy stosunków rosyjsko-amerykańskich z jakimikolwiek przeciekami - dodał.

Miedwiediew zażartował też, że Stany Zjednoczone "miałyby wiele zabawy", gdyby mogły poczytać oceny dokonywane przez rosyjskich dyplomatów i rosyjski wywiad.

Batman i Robin

W ujawnionych przez Wikileaks materiałach amerykańscy dyplomaci porównywali rosyjskich przywódców do bohaterów filmu "Batman i Robin". Premier Władimir Putin to - zdaniem dyplomatów - Batman, a Miedwiediew to jego młody pomocnik Robin.

W innym materiale Putin określany jest jako "samiec alfa". Premier Rosji jest również oceniany jako polityk trzymający się autorytarnych metod rządzenia oraz porównywany do premiera Berlusconiego.

Miedwiediew uznał te określenia za "nierozważne, aroganckie i bezczelne".

kk