Logo Polskiego Radia
IAR / PAP
Klaudia Hatała 06.12.2010

"Z historią można żyć - w duchu prawdy"

Telewizja "Rossija-24" i gazeta "Izwiestia" opublikowały wywiad z Bronisławem Komorowskim.
Bronisław KomorowskiBronisław Komorowskifot. East News

Prezydent Polski oczekuje "zwyczajności i normalności w stosunkach z Rosją i kontaktach z rosyjskimi politykami" - tak wynika z wywiadu, jakiego Bronisław Komorowski udzielił "Izwiestiom". Po trzech osobistych spotkaniach Dmitrij Miedwiediew zrobił dobre wrażenie na Bronisławie Komorowskim.

- Jestem przekonany, że ma on kwalifikacje i potrzebę wyzwolenia polsko-rosyjskich stosunków ze złych doświadczeń - mówi polski prezydent. Zdaniem Komorowskiego, - Miedwiediew chce poszukiwać zarówno w historii, jak i we współczesności tych elementów, które mogą zjednoczyć oba narody.

Bronisław Komorowski oświadczył, że historii nie da się przekreślić, jednak można z nią żyć - w duchu prawdy. Podkreślił, że w interesach Rosji i Polski leży, aby stosunki między nimi były normalne, godne sąsiadów. Mówiąc o prawdzie prezydent Polski zwrócił uwagę rosyjskich dziennikarzy na kwestię "kłamstwa katyńskiego".

"Zachód uważa nas za ekspertów od tematyki rosyjskiej"

- Polska jest członkiem NATO i Unii Europejskiej. Wybrała opcję zachodnią. Jednak chcemy również pozostać na Wschodzie z bardzo ważnym sąsiadem rosyjskim - dodał.

Prezydent podkreślił, że "polski głos w NATO i UE - to głos za współpracą tych organizacji z Rosją". - Zachód uważa nas za ekspertów od tematyki rosyjskiej, ponieważ dużo o sobie wzajemnie wiemy. Mamy wiele wspólnego - historycznie, emocjonalnie i mentalnie. Mamy też to, czego nie ma nikt na Zachodzie - podobne doświadczenia życia w niedemokratycznych warunkach - wskazał.

"Byliśmy tam razem - i Polacy, i Rosjanie"

Dziękując Rosjanom za solidarność z narodem polskim po smoleńskiej katastrofie przypomniał, że śledztwo w sprawie przyczyn tragedii z 10 kwietnia trwa. Bronisław Komorowski wyraził nadziej na poprawę także czysto ludzkich kontaktów Polaków z Rosjanami. Zdaniem polskiego prezydenta, zbliżają nas: podobne postrzeganie świata, trudne doświadczenia historyczne i podobieństwa językowe.

Prezydent podziękował też Swietłanie Miedwiediewej, małżonce prezydenta Rosji, za udział w uroczystościach żałobnych w Smoleńsku upamiętniających ofiary katastrofy polskiego Tu-154M. - Byliśmy tam razem - i Polacy, i Rosjanie. Pragnę za to serdecznie podziękować - powiedział.

kh