Rzecznik Komisji powiedział, że instrumentalne wykorzystywanie ludzi przez białoruski reżim stworzyły trudną sytuację dla krajów członkowskich i że unijna komisarz ma rozmawiać o pomocy finansowej i operacyjnej, która jest dostępna dla Polski, aby pomóc jej w ochronie granic.
"Od dziś naszych granic strzeże 13 nowych pojazdów obserwacyjnych". Szef MSWiA o modernizacji służb mundurowych
- Ważne jest, by chronić naszą granicę przed agresją reżimu Łukaszenki. Aby to zrobić jak najlepiej, możemy w pełni wykorzystać nasze wspólne zasoby, jak pomoc Frontexu, powinniśmy chronić granic z poszanowaniem praw podstawowych i w sposób przejrzysty - dodał rzecznik.
Na temat ewentualnej unijnej pomocy wypowiadał się przedwczoraj ambasador Polski przy Unii Andrzej Sadoś na spotkaniu z przedstawicielami państw członkowskich.
Mówił, że mimo wzmożonej presji migracyjnej, Polska wykorzystuje wszystkie niezbędne narzędzia do wzmocnienia ochrony granic i że na razie nie ma potrzeby zwracać się do unijnych instytucji i państw członkowskich o wsparcie.