Logo Polskiego Radia
PAP
Joanna Twardowska 15.11.2021

Prezydent RFN: w pamięci nie ma mapy, która wymieniałaby niezliczone miejsca niemieckich zbrodni

W przypadającym w niedzielę w RFN Dniu Pamięci (Volkstrauertag) prezydent federalny Frank-Walter Steinmeier przypomniał o tych, którzy cierpieli podczas wojny i eksterminacji w Europie Wschodniej. W pamięci narodu nie ma mapy, która wymieniałaby niezliczone miejsca niemieckich zbrodni - stwierdził.

W Volkstrauertag Niemcy wspominają ofiary obu wojen światowych i narodowego socjalizmu - przypomina telewizja ARD. Miejsca, które znajdowały się na drodze Wehrmachtu przez Polskę, kraje bałtyckie, Białoruś i Ukrainę do Rosji, dla wielu Niemców nic dziś nie znaczą, stwierdził prezydent federalny podczas centralnej godziny pamięci w Bundestagu.

Czytaj także:
Bundesarchiv_Bild_146-1983-122-01A_Wahlpropaganda_der_NSDAP.jpg
Pierwsze zwycięstwo Hitlera. 31 lipca 1932 roku NSDAP wygrało wybory do Reichstagu

- Nasza pamięć wzbrania się przed przekazywaniem informacji o wojnie i zbrodniach w Europie Wschodniej i Południowo-Wschodniej. Pamięć zawodzi przed wspomnieniem zbrodni na ludności cywilnej, robotnikach przymusowych i sowieckich jeńcach wojennych - powiedział Steinmeier. Przypomniał też, że "już w pierwszych miesiącach po inwazji zginęły setki tysięcy ludzi - zagłodzeni na śmierć, pobici na śmierć, zastrzeleni".

- Auschwitz stało się uosobieniem mordu na milionach europejskich Żydów - zauważył prezydent federalny. - Ale w pamięci nie ma mapy, która wymieniałaby niezliczone inne miejsca niemieckich zbrodni - dodał. 

Czytaj także:

Towarzyszący niepokój

Czytaj także:
pucz monachijskiBundesarchiv_München,_Marienplatz 663x364.jpg
Pucz monachijski - Hitler chce władzy

- Wielu Niemców czuje się zaniepokojonych rytuałami wojskowymi - zauważył Steinmeier. - Dla kraju, którego nazwa wciąż kojarzy się z niekończącym się cierpieniem, jakie przyniosły Europie dwie wojny światowe, którego armia była winna morderczej wojny napastniczej, ten niepokój może być zrozumiały - powiedział. Ale "nie ułatwia to zadania tym, którzy ryzykują życie dla naszego kraju, weteranom misji zagranicznych, a zwłaszcza rodzinom poległych". - Przyjęcie odpowiedzialności za własną historię nie powinno oznaczać uchylania się od rozwiązywania konfliktów teraźniejszości - podkreślił prezydent.

Steinmeier wziął wcześniej udział w ceremonii składania wieńców z okazji Dnia Pamięci w Neue Wache w Berlinie, centralnym miejscu pamięci ofiar wojny i tyranii, wraz z przedstawicielami Bundestagu, Bundesratu, rządu federalnego i Federalnego Trybunału Konstytucyjnego.

jbt